Blog bardzo długo czekał na ocenę, wyciągnęłam go z wolnej kolejki. Autor chyba był zgłoszony do oceniającej, która zrezygnowała z Ostrza.
Adres:
deusexmachina.pl
Oceniająca:
Elektrownia
Autor:
deus ex machina
PIERWSZE
WRAŻENIE (8/10)
Adres bloga
– Podoba mi się, nawet bardzo. Niecodzienny, a przy tym nie wydaje mi się
naciągany, do tego nakierowuje na przemyślenia o tych wszystkich dziwnych
rzeczach, które mogły się przytrafić.
Belka – Również
mi odpowiada. Prosta i na temat, a jednocześnie zastanawiająca.
Ogólne
odczucia – Pozytywne. Szablon trochę prosty, ale nadrabia czytelnością,
czcionka taka trochę jak ciosana, ale też da się przeżyć. Pozytywnie.
WYGLĄD (4/6)
Nagłówek –
Jest w tym jakieś przesłanie, czytelny napis, ciężko napisać coś głębszego, bo
bardzo prosty.
Szablon – Dopasowany
do całości, chociaż według mnie przydałoby się więcej obrazu. Nie mówię, żebyś upchał
jakieś kolorowe duperele, ale jeden jedyny obrazek słabo nastawia czytelnika do
przejrzenia treści, szczególnie, że i ten jeden samotny jest mało zachęcający.
Czcionka – Odpowiednia,
chociaż jak już mówiłam, trochę taka toporna. Ale pasuje do całości, więc nie
ma powodu się czepiać.
Przejrzystość
– Bardzo duża.
Ogólnie – Najważniejsze,
że pasuje. Prawdopodobnie chciałbyś, żeby to wyglądało profesjonalnie, mimo że
jest to tylko blog. I według mnie – udało Ci się to.
TREŚĆ (28/30)
Styl – Czasem
trochę chaotyczny i trzeba przeczytać kilka razy, by zrozumieć "co autor miał
na myśli", czasami w ogóle nie da się tego pojąć, bo to jakieś Twoje prywatne
spostrzeżenia dotyczące tematów dla nas owianych tajemnicą. Czasem zdarza Ci
się budować zbyt długie zdania, ale da się przeboleć.
Słownictwo –
Widzę, że masz szeroki jego zasób i to się chwali, lubię ludzi, którzy szanują
język polski i o niego dbają. Wszyscy
mówią, jaki to angielski jest ważny i przyszłościowy, ale przede
wszystkim właśnie o narodowy powinniśmy dbać.
Opinia na
temat tekstu – No to po kolei.
27.10.12 –
Nie popieram diety bezwęglowodanowej. Trenuję od szóstego roku życia i
nauczyłam się, że wszystkie składniki są ważne, tylko w logicznych ilościach.
30.10.12 –
Nie zgadzam się tutaj z cytatem. W każdym razie w moim wypadku pogarda byłaby
skierowana w kierunku mojej osoby, że byłam taka głupia, że poświęciłam tyle
czasu, by niczego się nie dowiedzieć, w stronę innych ludzi byłaby to zazdrość,
nie pogarda, bo mimo wszystko oni okazali się mądrzejsi.
31.10.12 -
Gdzieś wyczytałam, że nie ma "płci mózgu", a poszczególnych półkul, w większości
ludzie mają obie płcie pod jedną czaszką, więc nie jest z Tobą tak źle.
01.11.12 –
Podoba mi się.
5.11.12 – Na
temat telefonu. Może i to jest smycz XXI wieku, ale weź pod uwagę, że nie
żyjemy teraz w średniowiecznej wsi, gdzie każdy wiedział, gdzie kogoś znaleźć,
wszyscy się znali i był łatwy dostęp do osób, z którymi chciało się rozmawiać.
A teraz? Nawet, jeżeli ktoś chce Ci powiedzieć wszystko prosto w oczy, to
potrzebuje do Ciebie kontaktu. Nie musi wylewać żali przez telefon, ale głupie "Gdzie jesteś, bo musimy pogadać" chyba się przydaje w życiu.
15.11.12 –
Mam wrażenie, że trochę wyśmiałeś sam siebie pisząc co chwila o nowych treningach,
a teraz określając swoje problemy, jako "egzystencjalne tarapaty zwyklaka".
18.11.12 - +
18.11.12 –
No i równoważny minus. Co Ci winne zwierzątko?
23.11.12 –
No, dobra, niech Ci będzie ten +.
26.11.12 –
Miesiąc temu dziwiłeś się, że jesteś w stanie biec dłużej niż 30 minut bez
przerwy, nie przesadzajmy więc z tymi kilkoma kilometrami.
5.12.12 –
Mój wykładowca od marketingu opisał kiedyś drugi sposób sprawdzenia, ile warta
jest Twoja kobieta, dużo prostszy. Oblewasz zainteresowaną wiadrem zimnej wody,
stawiasz na słońcu i patrzysz, jak szybko schnie. Jeżeli szybko – ma gorącą
krew i jest dla Ciebie wartościowa, a jak wolno schnie… no cóż. Twój sposób
trochę mniej godzi w feministyczną nutę mojej osobowości i dużo bardziej mi się
podoba.
8.12.12 –
Pierwsze dwa bardziej mi się podobają, polecam dokończyć.
12.12.12 –
Określenie "pacan" podoba mi się bardziej niż wcześniejsze przekleństwa. Wiele
mówi, a przy tym nie kala tak pięknego języka, jak nasza ukochana polszczyzna.
13.12.12 –
Znowu obrażasz wszystkich, zamiast konkretnej grupy. Oczywiście, że są ludzie,
których jedyną ambicją jest "nażreć się do syta", ale jeżeli naprawdę nie
odnalazłeś nikogo bardziej ambitnego, to miałeś smutne życie. Mam wrażenie, że
trochę starasz się robić z siebie męczennika. Brak autorytetów i chęci
wyrażania zdań poza miejscami, gdzie jesteśmy anonimowi? Widzisz świat na
czarno. Osobiście zawsze wolałam mieć nawet głupią, naiwną nadzieję, że nie
jest aż tak źle i walczyć o to, żeby było inaczej. Wierzyć w ludzi, inaczej
jedyną opcją to zamknąć się w domu i nie wychodzić.
06.01.13 –
Popieram, zdarzyło mi się pracować w kinie i tak jest do dziś. Takiej szmiry
dawno nie widziałam, ale ciesz się, że musiałeś to oglądać tylko raz, bo mi się
zdarzyło więcej i to nie z własnej woli. Muszę jednak powiedzieć, że co do
części opinii się nie zgadzam. Młodzi aktorzy byli całkiem nieźli, nawet Bułka
- która nie wiem, z jakiego powodu (przyzwyczajenie czy zdolności artystyczne)
- bardzo dobrze odgrywała rolę wiecznie naćpanej.
8, 9,
14.01.13 - +
17.02.13 –
Dołek? Słaba opcja tak wszystkich nienawidzić, jeszcze się zmęczysz i Ci żyłka
pęknie. Trochę optymizmu, życie w przekonaniu, że wszystko, co nas otacza jest
złe nie jest takie przyjemne, więc nie wiem, czemu to robisz.
12.06.13 –
Uważam, że Twój rasizm to nie do końca rasizm. Takowy cechuje się chęcią
eliminacji grup niższych lub ograniczenia ich na innym terytorium, Ty ich po
prostu… nie lubisz. Więc ponawiam stwierdzenie – nie jest z Tobą aż tak źle.
Ogólne
podsumowanie – Odczucia mam bardzo pozytywne. Mam wrażenie, że jesteś trochę
melancholikiem, który lubi rozłożyć każdą myśl na części i jej się dokładnie
przyjrzeć. Ponad to potrafisz większość ze swoim odczuć wyrazić w przyswajalny
dla czytelnika sposób, po sprawia, że bloga czyta się bardzo przyjemnie.
BŁĘDY (8/10)
17.10.12: (…) jak ma wyglądać to miejsce, ani co będę
publikował (…) Bez przecinka.
22.10.12: (…) ciemno przed oczami, albo nie stracisz
przytomności (…) Bez.
(…)
coby (…) Oddzielnie.
30.10.12: (…) w wysokim standardzie (…) Według
mnie to niepoprawne określenie. Może być "z wysokim standardem" lub "spełniający wysokie standardy", a najlepiej tutaj pasuje "o wysokim
standardzie".
(…) obdarte żeliwne kaloryfery (…) Przecinek.
5.11.12: (…) tego co mi się żywnie podoba (…) Jak
wyżej.
(…)
będzie miał większy fart, albo okaże się (…) A tutaj brak.
15.11.12: chociaż nie ma bladego pojęcia do czego piję
w większości (…) Przecinek.
15.11.12: (…) szorstkim głosem co podać (…) Przecinek
lub cudzysłów ze znakiem zapytania.
16.12.12: (…) wiedziałem co należy zrobić (…) Przecinek.
17.12.12: (…) niekompetentnym klientem, lub jego
równie niekompetentnym przedstawicielem. A tu znów bez.
27.02.13: (…) grzecznościowe rozmowy, podjudzają mnie
do walki. Bez.
15.05.13: Wszystko co miało znaczenie (…) A tu z.
21.06.13: Opowiem za to jak odkryłem (…) Tu też.
(…) w kieszeni w której znajduje się
portfel. I tu.
RAMKI (5/5)
"O autorze":
ładnie napisane, niewyidealizowane, dość odważnie wstawione zdjęcie, większość
osób tego nie praktykuje. Cieszę się, że opisałeś również swoje wady, chociaż
przeraża mnie trochę Twój poziom wszelakich uzależnień, ale to Twoje życie. Mimo
braku możliwości komentowania odnalazłam mail, czyli kontakt jest możliwy.
Opis nazwy
bloga: powinien być, gdyż niektórzy nie wiedzieliby, o czym do nich mówisz,
chociaż usilnie staraliby się zrozumieć. Wszystko opisane czytelnie i z głową.
Archiwum:
Masz u siebie podział na 4 kategorie, to dobrze. Szkoda, że część Twoich myśli
jest zablokowana, takie informacje, według mnie, powinny być przekazywane
właśnie przy rozmowie w cztery oczy, co zdążyłeś zauważyć w której z notek, a
teraz potraktowałeś bloga właśnie trochę jak telefon, a przynajmniej przy
części z tych postów. Ale rozumiem, że potrzebujesz trochę prywatności, mimo że
blog jest miejscem publicznym.
Instagramy –
Ładne, sporo mówią o Twojej osobowości, takie trochę melancholijne, bardzo
dobry dodatek.
Ścieżka
dźwiękowa – Widzę sporo tytułów, które lubię, duży plus za pomysłowy dodatek i
dobre wybory.
DODATKOWE PUNKTY (2/3)
+ zdolności artystyczne
+ muzyka
CAŁOŚĆ (55/61) – BARDZO DOBRY
Zastrzegam
ocenę jako w pełni subiektywną i liczę na odpowiedź.
Błagam Cię, wyjustuj tekst...
OdpowiedzUsuńPiszesz jakieś cyferki, uwagi wyrwane z kontekstu... Nie wiem więc, o co chodzi...
Nie rozumiem, jak można napisać ocenę w jeden dzień. Ta Twoja jest - niestety - niedopracowana. Ale rób co chcesz...
Na życzenie.
UsuńCyferki odnoszą się do dat postów i chyba autor powinien to rozumieć, nie Ty, skoro bloga nie przeczytałaś.
Ocenę zaczęłam pisać już trochę wcześniej. Mam ochotę i czas, blog nie zawierał stu stron Worda, więc czemu nie?
Ponad to pragnę zauważyć, że ocena została zaakceptowana przez Chemical, poprawiła to, co uważała za słuszne i uznała ją za zdatną do wstawienia.
Pozdrawiam
Nie zdzierżę. Aż mną trzepnęło.
UsuńPonadto. Ponad to ja mogę być w dyskusji. A "to" wtedy mogę zastąpić każdym innym rzeczownikiem czy coś. Jestem ponad ludzkością czy coś.
Ale Ty używasz "ponadto" jako... spójnik? Dobra, mądrzejsi ludzie, krzyczcie i mnie poprawiajcie, jak pomyliłam terminy.
W każdym razie:
PONADTO.
Mam pytanie - jaki jest sens pisania ocen w pełni subiektywnych?
OdpowiedzUsuńTo nawet nie jest recenzja. Kto inny pisze w recenzji czy zgadza się z przemyśleniami autorki? I jak możesz odejmować punkty za to, że nie podoba Ci się tok myślowy właścicielki bloga? To bezsensu. I przyznawanie plusów za dobór muzyki. Jeśli wstawiłaby utwór, którego nie lubisz odjęłabyś punkty?
OdpowiedzUsuńBardzo mnie dziwi jedna rzecz: skoro tak ubóstwiasz nasz ojczysty język to czemu używasz angielskich cudzysłowów?
Moim zdaniem zaniżasz poziom OK i będę bardzo zawiedziona, jeśli przejdziesz staż.
Pozdrawiam.
Mam problemy z tym klawiszem, ale już poprawiłam, postaram się zastosować.
UsuńGdybyś uważnie przeczytała ocenę, to wiedziałabyś, że autor jest mężczyzną.
Może źle się wyraziłam. Za muzykę dostał autor pozytywną ocenę, gdyż pasowała do bloga, a ostatnie punkty, dodatkowe, są przyznawane właśnie za takie rzeczy, więc chyba mi wolno.
Pozdrawiam
"Znowu obrażasz wszystkich, zamiast konkretnej grupy." <= Obrażanie konkretnej grupy jest ok? ;)
OdpowiedzUsuń"Ponad to potrafisz większość ze swoim odczuć wyrazić w przyswajalny dla czytelnika sposób" <= ponadto, swoich
"(…) jak ma wyglądać to miejsce, ani co będę publikował (…) Bez przecinka." <= Czyżby?
"Wszystko co miało znaczenie (…) A tu z."
"Opowiem za to jak odkryłem (…) Tu też." <= Powinnaś wyszczególnić, w którym miejscu powinny być wstawione.