Boru zielony... Jak dobrze jest wrócić na stare śmieci.
Mam tydzień z cyklu "jestem Ilona i robię wszystko zanim cokolwiek przemyślę". Mój powrót po kilkumiesięcznej przerwie jest właśnie jego skutkiem. Mam nadzieję, że tym razem zabawię tu dłużej i nawet po dłuższym okresie czasu nie będziecie mieć dosyć mojego towarzystwa.
No, to chyba tyle. Obiecałam Estrelli notkę powitalną, więc niech ma. ;)
Szeregowy Tęcza odmeldowuje się.
masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńNo, no, no. Chemical Rainbow wróciła! :D Stęskniłaś się za OK, co? :D Mam nadzieję, że zostaniesz tym razem na dłużej. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia! :*
Jak tu nie tęsknić? Toż to mój internetowy dom! ;)
UsuńBardzo dziękuję. Mam nadzieję, że nie zawiodę.