czwartek, 23 sierpnia 2012

[130] magia-czterech

Adres bloga: magia-czterech
Oceniająca: Mademoiselle
Autorka: Lebrun

***

Pierwsze wrażenie:

Od razu po wejściu na Twoja stronę oddycham z ulgą. To sama przyjemność ocenianie tak zadbanego bloga. Mam nadzieję, że pierwsze wrażenie nie okaże się mylne.
Adres. Niby nic wielkiego, ale jednak urzeka i zmusza do refleksji. Magia Czterech kojarzy mi się z czterema żywiołami, tj. wodą, powietrzem, ogniem i ziemią. I z tego, co widzę na nagłówku, to nie mylę się. Ciekawa jestem, jak ten adres odnosi się do całości opowiadania. Może występuje tam czterech bohaterów i każdy z nich ma moc władania jednym żywiołem? Okaże się później. W każdym razie adres bardzo przypadł mi do gustu, zwłaszcza, że jest po polsku. Mam już po dziurki w nosie angielskiego. Gdziekolwiek nie spojrzę, to wszystko jest w obcym języku.
Of the earth, wind, fire and water – taki oto napis gości na Twojej belce. Jeśli by go przetłumaczyć, to oznacza tyle co: Z ziemi, wiatru, ognia i wody. Nie ma na końcu żadnej kropki, choć powinna być. Domyślam się, że napis jest Twojego autorstwa, gdyż nie widzę żadnej wzmianki o autorze. Poza tym, przy wyborze tego napisu nie wykazałaś się pomysłowością i oryginalnością. Cóż znaczy te kilka słów zlepione ze sobą? Są takie nijakie i nic nie wnoszą do opowiadania. Nie dają czytelnikowi choćby namiastki treści, jakiejś zapowiedzi. Napis prosty i banalny. Oczekiwałam raczej jakiegoś cytatu albo sentencji – czegokolwiek! Ale nie takiego prostego zdania. W tej kwestii się zawiodłam na Tobie. Jeśli nie lubisz czyichś wypowiedzi i wolisz umieścić na belce coś własnego autorstwa, to proszę bardzo, tylko wymyśl coś bardziej rzucającego się w oczy i oryginalnego.
Gdy znalazłam się po raz pierwszy na Twoim blogu, to uśmiech sam cisnął się na usta. Ładny szablon, łagodna kolorystyka – czego chcieć więcej? Byłam, i nadal jestem, zachwycona. Cóż więcej mogę powiedzieć? Wywarłaś na mnie dobre, pozytywne wrażenie. Zachęciłaś mnie do dalszego zapoznania się z Twoim blogiem. Zrób coś tylko z tym napisem, a nie będę miała powodu do marudzenia.

(7/8)

Wygląd:

Patrząc na nagłówek, w oczy od razu się rzuca złota ramka, która zajmuje większość miejsca, a wewnątrz niej można zobaczyć dziewczynę z jasnymi lokami, która patrzy na krążące nad nią kule żywiołów. Domyślam się, że jest to główna bohaterka. Cały nagłówek jest utrzymany w łagodnych i stonowanych kolorach. Nic nie razi i nie zmusza do odwracania wzroku. Przyjemnie się patrzy na tak ładny nagłówek. Całości dopełniają dobrze dobrane i umieszczone tekstury. Napis idealnie dobrany – przeboleję już fakt, że nie po polsku – pasuje do opowiadania i zdolności głównej bohaterki.
Podoba mi się tło wewnętrzne, choć jest trochę za bardzo zbliżone kolorem do zewnętrznego. Wprawdzie się nie zlewają, jednak tło spod rozdziałów mogłoby być ciut bardziej wyszczególnione. Wtedy nie miałabym żadnych zastrzeżeń. Wielkość, kolor i rodzaj czcionki jest idealnie dobrana i razem z resztą tworzą zgraną całość. Co do przejrzystości – również nie mam żadnych zarzutów.
Podsumowując – szablon przeogromnie mi się podoba. Dante wykonała kawał dobrej roboty, jak zawsze. Jej dzieła cieszą oko i zostają na długo w pamięci. Nie mam w tym punkcie nic krytycznego do napisania. Wszystko zachwyca!

(10/10)

Treść:

a) świat przedstawiony

Akcja w Twoim opowiadaniu toczy się na wymyślonej przez Ciebie wyspie niedaleko Wielkiej Brytanii w czasach współczesnych, jak się domyślam, bo nie wyłapałam z tekstu jakiejkolwiek wzmianki o tym. Zaskoczyłaś mnie tym pozytywnie, oczywiście. Bardzo pozytywnie. Stworzyłaś własną rasę (?) ludzi, tak jak wampiry czy czarodzieje. W uniwersalnej na stronie głównej napisałaś, że nie życzysz sobie opowiadań na podstawie swojego dzieła. Wiesz, co Ci powiem? Że kiedyś doczekasz się, że na podstawie Twoich historii ludzie będą pisać własne. Czytając, nie mogłam uwierzyć, że mam do czynienia z dziełem amatorki. Masz niesamowity dar i powinnaś dbać o to, aby się rozwijał. Sprawiasz, że czytelnik przenosi się wraz z Tobą do świata, który stworzyłaś. Przeróżne sytuacje opisujesz z taką dokładnością, że bez problemu mogłam sobie wyobrazić atmosferę panującą w opowiadaniu i zachowania postaci. Najbardziej urzekła mnie Clary. Jest perełką, przynajmniej w moim mniemaniu. Jej komentarze, zachowanie... To wszystko sprawia, że czytelnik odnajduje w niej pokrewną duszę, utożsamia się z nią. Do tego dołóżmy Twój styl pisania (wspomnę o tym później) i mamy dzieło godne mistrza. Opowiadanie nie jest jednowątkowe, wplatasz do historii problemy innych bohaterów, na przykład, homoseksualizm Jacka czy odmienność Evelyn. Nie przestawaj na tym! Urozmaicaj dalej swoją historię, dodając do niej przeróżne wątki od romantycznych, przez przygodowe i na tragicznych kończąc.

b) styl i słownictwo

Twój styl pisania zachwycił mnie już w prologu, gdy zabrałaś czytelnika w podróż do świata, który stworzyłaś. I owa postać z zewnątrz (czytelnik) towarzyszy głównej bohaterce, Clary, na każdym kroku. Rozmawia z nią, żartuje, przeżywa trudne chwile – nie odstępuje jej na krok, ciekawy świata, w którym dziewczyna żyje. Jest częścią niej. Szczerze Ci powiem, że z czymś takim jeszcze nigdy się nie spotkałam. Masz unikalny, przez co wyjątkowy i zapadający w pamięć, styl pisania. Słownictwo również posiadasz bogate. Znasz mnóstwo słów, którymi poprawnie operujesz, a nawet wprowadzasz własne terminy. Bloga z taką autorką i historią można tylko ze świecą szukać.

c) fabuła

Jak najbardziej oryginalna! Wszystko, co znajduje się na Twoim blogu, jest Twojego autorstwa. Wymyśliłaś bohaterów od podstaw, tak samo fabułę, która nie wieje nudą, lecz co chwilę coś się dzieje. Śmiem nawet twierdzić, że Twój pomysł na to opowiadanie jest lepszy niż niektórych pisarzy. Rzadko kiedy poświęcam więcej czasu fantastyce, ponieważ jest niewiele dzieł, które dostatecznie mnie ciekawią. Jednak u Ciebie zatrzymam się na dłużej. Grzechem jest nie śledzić tej historii, która jest, nie ukrywajmy, wyjątkowa od stóp do głów. Rzadko można spotkać blog z opowiadaniem, którego fabuła jest w stu procentach wytworem autora wyobraźni. Masz za to u mnie ogromnego plusa!

(35/35)

Błędy:

Prolog

Nie masz przed sobą dobrej lektury, ale dobrego gustu też już nie masz, więc kto wie, może „Magia czterech” Ci się spodoba? / Przez całą powieść nie pozwolę Ci siedzieć wygodnie w specjalnym miejscu, gdzie czytasz. / Ale Ty pomylony jesteś! Po co Ci para skarpetek na zmianę? / Ktoś niepełnosprytny wymieni się swoją czystą za Twoją jak kartami kolekcjonerskimi z chipsów. / Jak Ci wygodniej. – zaimki w opowiadaniach pisze się małą literą;

dwa... / dwa i pół… / trzy! - zdanie zaczyna się z dużej litery;

Historia opowiada o Strażnikach żywiołów, czyli osobach które mogą kontrolować wodę, powietrze, ogień i ziemię. – przed „które” brakuje przecinka.

Rozdział pierwszy

Będziesz mieć okazję uczestniczyć w takim święcie, więc powstrzymam się  teraz od wypaplania na czym dokładnie polegają obchody. – brak przecinka przed „na czym”;

Przy każdym postoju korciło mnie, żeby uchylić wieczko i sprawdzić co babcia piekła potajemnie ostatniej nocy, ale kiedy tylko wyciągałam rękę ku pokrywce, Izzy odzyskiwała ochotę do dalszej podróży. – „(...) i sprawdzić, co babcia piekła (...)”

Miałam pozwo… - przerwałam w pół słowa, widząc z jakim przerażeniem babcia obserwowała Izzy. – brak przecinka przed „z jakim”;

Siostra popatrzyła po nas ze zdziwieniem, najpewniej nie wiedząc o co nam chodzi. – brak przecinka przed „o co”;

Nie musiałam go wiedzieć, żeby wiedzieć, że to on. – „Nie musiałam go widzieć, żeby wiedzieć, że to on.”

Hej, Izzie – Puścił oczko mojej siostrze. – po wypowiedzi brakuje kropki;

Jamie, brat Nate’a, miał takie same, ale obaj patrzyli w zupełnie inne kierunku – Nathaniel przed, a Jamie pod siebie. – innym;

- Leighton, twoich wnuczek absolutnie nie powinno tutaj być! – dopiero teraz zauważyłam, że źle zapisujesz dialogi. Powinno być [spacja] [myślnik] [spacja] [treść], a Ty zapominasz o pierwszej spacji;

Babcia obrzuciła mnie i Izzy spojrzeniem, które gdyby tylko mogło, przeniosłoby nas do domu. – po „które” powinien być przecinek;

Cała krew odpłynęła Johannie z głowy. – z twarzy;

Beastrice – Beatrice;

- Prosimy o wystąpienie pana Ackerley’a! – zagrzmiał Declan. Chłopak o kruczoczarnych włosach podniósł się ochoczo ze swojego krzesła i sprężystym krokiem podszedł do Starszych. – narracja, która nie dotyczy bezpośrednio wypowiedzi, powinna zaczynać się od nowej linijki;

Johanna przyłożyła dłoń, którą rozcięła wcześniej sztyletem do lewej powieki Ackerley’a. – po „sztyletem” brakuje przecinka.

Rozdział drugi

Łatwiej jest zobaczyć, niż opisać co się z nią działo. – przecinek w złym miejscu, powinien być przed „co”;

Wiedząc co chciał zrobić, dołączyłam do niego, a w ślad za nami poszli inni opiekunowie wody. – przed „co” brakuje przecinka;

Wydawali się być moim lustrzanym odbiciem jeśli chodzi o emocje. – przed „jeśli” brakuje przecinka;

Jak tylko uda się nam, Starszym, wyjaśnić co dokładnie zdarzyło się przed chwilą, poinformujemy was o tym. – przed „co” powinien być przecinek;

Strażniczka Powietrza zrozumiała o co chodziło i bez słowa przywołała silny podmuch wiatru, który uniósł moją siostrę. – przed „o co” brakuje przecinka;

Zamykałam pochód, więc oczywiście zanim zdążyłam przejść, wszyscy powracali na swoje wcześniejsze miejsca i własnymi łokciami musiałam torować sobie ścieżkę. – brak przecinka przed „zanim”;

Wiem co mówię, mimo że nie wyglądam. – przed „co” brakuje przecinka;

Zaglądając w oko, widziało się część świata jaką aktualnie obserwowało z kierunku, w którym było skierowane. – przed „jaką” brakuje przecinka;

Pośrodku stał długi stół a przy nim cztery krzesła – po jednym przy każdej krawędzi. – przed „a” powinien być przecinek;

Henry i Beatrice zajęli miejsca naprzeciwko siebie zaś ciało Izzy opadło na blat. – przed „zaś” brakuje przecinka.

Rozdział trzeci
 
Odmawiał, bo bał się ponownie zostać sam, bez swoich ukochanych bliźniaków, które sprawiły, że postanowił rozjaśnić ciemność jaka dotąd spowijała jego świat i ustawił na niebie słońce, a pod nim Krainę Cieni. – przed „jaka” powinien być przecinek;

Aż pewnego razu Ojciec uległ prośbą. – prośbom;

Trudno stwierdzić dlaczego akurat teraz, ale to rozsądne uzasadnienie dla mocy Isabelli (...) – brak przecinka przed „dlaczego”;

Pod pomnikiem Matki Natury stali Strażnicy Ognia, ci sami którym rozcinano powieki podczas Ceremoniału kilka godzin przedtem, w towarzystwie bliskich, czyli przeważnie rodzeństwa i dziadków. – brak przecinka przed „którym”;

Do siódmego roku życia obserwowałam jak wygląda taka praca. – przed „jak” powinien być przecinek;

Declan wyminął Johanne i z rozpostartymi ramionami podszedł do osób za jej plecami. – Johannę;

Stojący na czele tłumu chłopak podał Declanowi Sztylet Wiążący. – po „chłopak” powinien być przecinek;

Wkrótce przekonasz się po co mu ona. – przed „po” brakuje przecinka.

Rozdział czwarty

Izzy nie pamiętała nic z poprzedniego wcielenia i nie wiedziała co się wokół działo. – brak przecinka przed „co”;

Declan zasznurował usta w wyrazie zmartwienia. – od kiedy usta można zasznurować? Może chodziło Ci o „zacisnął”?

Najpierw niech mi pan powie co z  Nate’m. – przed „co” brakuje przecinka;

Rozumiem, że porywacz raczej nie wspomniałby dokąd zostałeś wywieziony, ale ze mną przecież wskoczyłeś w przepaść po dobroci. – przed „dokąd” powinien być przecinek;

Muszę zająć się nadaniem dwóch wiadomości przez Zwierciadło Myśli, ale nie musicie dotrzymywać mi towarzystwa – Declan ogarnął wzrokiem Starszych. – brakuje kropki po wypowiedzi;

Poczułam jak uścisk Izzy zacisnął się mocniej. – przed „jak” zabrakło przecinka;

Pokaż co potrafisz, Matko Matek. – brak przecinka przed „co”.

Rozdział piąty

Głosy poparcia zagłuszyły mój jęk i twoje pytanie na czym polega proces. – przed „na” powinien być przecinek;

Drgnęłam, zastanawiając się jak tragiczne w skutkach było uderzenie. – brak przecinka przed „jak”;

Przypominała wulkan podczas erupcji, ciskając ku wszystkim na scenie kule ognia wzrokiem Wstała, ściskając w pięści sakiewkę. – między zdaniami powinna być kropka;

Jeszcze żaden z ich nie popełnij zbrodni godnej kary. – popełnił;

Jedyną karą, jaką poniesie będzie życie ze świadomością, że kogoś zabiła. – po „poniesie” brakuje przecinka;

Pamiętasz ten fragment legendy o tym, jak Ojciec Czasu i Natury przestał zsyłać na identycznych zastępców zmarłych i pozwolił potomkom swoich dzieci, żeby rozmnażały się samoistnie, stąd każdy był niepowtarzalny? – „na” jest zbędne;

Od wagi przestępstwa zależy na który poziom zostanie się zesłanym. – przed „na” brakuje przecinka;

Zanim ruszyłam, zauważyłam jak Alma zwraca się do kilku osób, przytakujących jej głowami. – brak przecinka przed „jak”;

Stanęłam na palcach, żeby móc sprawdzić o kim mówił. – przed „o kim” brakuje przecinka;

Nikt nie musiał mnie wtajemniczać w plan, żebym domyśliła się na czym polegał. Declan i Beatrice mieli ukryć Izzy, zanim Alma dotrze na miejsce, a pan Bishop podać siostrze ziółka, kiedy się obudzi i przypomni co zrobiła. – „Nikt nie musiał mnie wtajemniczać w plan, żebym domyśliła się, na czym polegał. Declan i Beatrice mieli ukryć Izzy, zanim Alma dotrze na miejsce, a pan Bishop podać siostrze ziółka, kiedy się obudzi i przypomni, co zrobiła.”

Nie potrzebnie – razem;

I zgadnij która z nas prędzej dostatnie to, czego chce.  – brak przecinka przed „która”;

Sędzią zawsze jest najstarszy ze Starczych, czyli ja. – Starszych. 

Rozdział szósty 

Szliśmy godzinę i dwadzieścia dwie minuty zanim przystanęliśmy. - przed zanim powinien być przecinek;

Uniosłam brwi, ale nie zdążyła poprosić o wyjaśnienie jak niby zwykłe cukierki miałyby pomóc. – zdążyłam;

Dawniej nikt nie wiedział co mu dolegało. / Nie zamierzałam mierzyć światłem ciemności, by sprawdzić co się za nią kryło. – brak przecinka przed „co”;

Nie chciałam wiedzieć kogo się bałam. – przed „kogo” powinien być przecinek;

Uderzyłam głową skałę. – w skałę.

Rozdział siódmy

Pochyliłam głowę, aż strzeliło w karku, żeby za jednym zamachem sprawdzić co mnie unieruchomiło, kto wymówił moje imię i gdzie byłam. – brak przecinka przed „co”;

Założono mi strój uciskowy jaki nosili pacjenci Domu Uzdrowicieli, tłumacząc na twoje - szpitala. – brak przecinka przed „jaki”;

Zanim zaczęłam rozmyślać czemu zawdzięczam tę wizytę, przebiegłam oczami salę. – przed „czemu” powinien być przecinek;

Przy okazji złamałaś sobie kręgosłup i wypiłaś nieco własnej krwi. –Podsumowanie typu „drobiazg” cisnęło mu się na usta. – przed „Podsumowanie” powinna być spacja;

Żadne sensowna wypowiedź nie przychodziła mi na myśl, chociaż okropnie chciałam zbagatelizować sprawę dowcipem. – żadna;

Ty mi powiedz, księżniczko. – Odchrząknął, widząc moją pytającą minę, i pociągnął (...) – po wypowiedzi kropka jest zbędna, a narracja powinna się zacząć z małej litery;

Poczułam jak uścisk Izzy zacisnął się mocniej. – przed „jak” brakuje przecinka;

Clary z pewnością chętnie sprawdzi co u Nathaniela i zda ci szczegółowe relacje, prawda Clary? – „Clary z pewnością chętnie sprawdzi, co u Nathaniela i zda ci szczegółowe relacje, prawda, Clary?”

Nie wiesz na co stać Nate’a. – przed „na” brakuje przecinka;

Beatrice, ile osób dałaby radę unieść – Declan zwrócił się do Starszej. – po wypowiedzi brakuje pytajnika i zgubiłaś „ś” w czwartym wyrazie;

Musiał domyślić się w jakim celu. – przed „w” brakuje przecinka;

Większość wiedziała skąd pochodziła i kto ją wychował. – przed „skąd” powinien być przecinek;

Skreśliłam pokrótce dlaczego tam idziemy, po czym ruszyliśmy. – „Streściłam pokrótce, dlaczego tam idziemy, po czym ruszyliśmy.”

Jack zrzędził na ból nóg i dopytywał ile jeszcze przejdziemy. – przed „ile” brakuje przecinka;

Wstyd mu było za swoją dolegliwości. – dolegliwość;

Poczułam jak rozpuszcza mi się w buzi. – brak przecinka po pierwszym wyrazie.

(7/10)

Ramki:

 Początek – link przenoszący na stronę główną, odświeżający bloga. Moim zdaniem ten link jest zbędny, jednak wszystko zależy od gustu autora.
 Galeria – obrazki Twojego autorstwa, które dotyczą bezpośrednio opowiadania, i zwiastun.
 - Spis treści – czyli wszystkie rozdziały w jednym miejscu. Zakładka niewątpliwie potrzebna, choć ja osobiście lubię, gdy wszystkie notki są w kolumnie na stronie głównej.
 Prenumerata – lub, jak kto woli, subskrypcja. Tutaj czytelnicy mogą zapisywać się do powiadamiania o nowych rozdziałach. Na Onecie nie zdziwiłaby mnie obecność tej zakładki, jednak na Blogspocie wystarczy ramka „Obserwatorzy” i po sprawie.
 Pohukiwanie wiatru – link przeniósł mnie na stronę, której nie znam i jakoś nie potrafię zdefiniować jej funkcji. Coś na wzór YT?
 Strażnicy żywiołów – animowane ikonki bohaterów. Niektórzy uważają, że ta zakładka jest niepotrzebna na blogu. Jednak, moim zdaniem, to zależy od autora. Ja osobiście lubię, gdy na blogu jest taka podstrona.
 Zapytaj o drogę – odnośnik na Twoje konto na Formspring.
 Poza granicami – tzn. linki. Ładnie posegregowane alfabetycznie, więc nie mam się do czego przyczepić.
 Spamownik – nazwa mówi sama za siebie. Śmietniczki są bardzo potrzebne na blogach.
 Wspieram – reklamy książek początkujących autorów. Sama znam jedną z osób, której dzieło poleciłaś. Teraz spore znaczenie ma wybicie się i wypromowanie książki. Także istnienie zakładki jak najbardziej popieram.
Masz bogato wyposażone Menu, ale brakuje w nim jednej, dość ważnej zakładki – O blogu. Owa podstrona jest po to, aby zapoznać czytelnika z powodem założenia bloga, wyboru takiego adresu i belki oraz tematyki. Dobrze by było, gdyby takowa zakładka znalazła się na Twoim blogu. Poza tym, w skład ramek na twoim blogu wchodzi uniwersalna z krótkim wstępem, buttonem szabloniarni, skąd pochodzi szablon, i ramka Obserwatorzy. Nie rozumiem, po co Ci subskrypcja, skoro masz na blogu ostatnią ramkę?

(6/7)

Punkty dodatkowe:

 Oryginalne nazwy w Menu.
 + Jedyna i niepowtarzalna historia Twojego autorstwa.

(2/3)

Podsumowanie:

Łącznie udało Ci się zdobyć 67 punktów i uzyskać ocenę bardzo dobrą, można nawet powiedzieć, że z plusem. Gratuluję! Od początku nie dopuszczałam do siebie myśli, że może być niższy stopień. Przez chwilę nawet liczyłam na to, że uda Ci się zdobyć szóstkę, jednak zgubiłaś trochę punktów przy poprawności. Jednak mocna piątka nie jest zła. Jeszcze raz gratuluję i życzę powodzenia przy kontynuowaniu opowiadania. :)

6 komentarzy:

  1. Chyba zaraz zajrzę na tego bloga, bo z tego, co widzę, wart jest on uwagi... Cóż, fajnie, że kolejny blog z oceną bardzo dobrą, a ocena sama w sobie świetna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za ocenę :)
    Nie jestem zwolenniczką sentencji w belce, bo najczęściej nijak się mają do opowiadań. A moją belkę łatwo powiązać z adresem, więc nie jest taka najgorsza, chociaż przyznaję, że niczym zaskakującym nie grzeszy.
    Wcześniej pisałam głównie obyczajówki, przewinął się nawet kryminał, czy horror, ale fantastyką zainteresowałam się stosunkowo niedawno i naprawdę ją pokochałam, więc tym bardziej cieszy mnie, że według Ciebie opowiadanie dobrze się czyta, potrafi czymś jednak zaskoczyć. Ogromnie dziękuję za wszystkie pochwały i, oczywiście, to dopiero początki przygód Clary, więc wszelkich wątków przygodowych, romantycznych i tragicznych jeszcze nie zabraknie.
    Ech, błędy... To zdecydowanie moja słaba strona, chyba rozejrzę się za betą. Naprawdę sporo ich wyłapałaś i bardzo dziękuję za wypisanie ich, na pewno poprawię. Tylko zaskoczyłaś mnie z tym zapisem dialogów. Wcześniej się z podobnym nie spotkałam, nawet zajrzałam do poradnika, skąd uczyłam się ich zapisu, i tam też jest bez pierwszej spacji. Sama nie wiem, może obie formy są dopuszczalne?
    U mnie odnośnik "początek" jest, ponieważ po kliknięciu w nagłówek nie można się przenieść na stronę główną. Co do podstrony 'pohukiwanie wiatru' - można tam stworzyć własne playlisty, a później odsłuchiwać. Na moim blogu jest to coś na wzór ścieżki dźwiękowej opowiadania ;)
    Niektórzy moi czytelnicy nie korzystają z funkcji obserwowania, a ci którzy nawet wpiszą się do ramki, też nie zawsze zaglądają na bloggera, żeby sprawdzić, czy ktoś dodał notkę. Część osób chce być wciąż informowana przez komentarz, gg. Stąd mam i podstronę, i ramkę.
    Potwierdzam słowa powyżej - świetna ocena z wieloma przydatnymi radami dla mnie :) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj masz wszystko napisane: http://katalog-ocenialni.blogspot.com/2012/07/ppp-interpunkcja-ortografia-i-elementy.html na temat zapisu dialogów. :)

      Usuń
    2. O, dzięki, na pewno przeczytam :)

      Usuń
  3. Dzień dobry! C:
    Mam pytanie do Mademoiselle! Otóż jestem druga w kolejce, ale chciałabym zmienić szablon.. Czy jest możliwość nagięcia regulaminu? Oczywiście, jeśli się nie zgodzisz to nic się nie stało, ale po prostu zawsze lepiej spytać! C:
    Pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, nie ma problemu. :)

      Usuń

Obserwatorzy