poniedziałek, 23 lipca 2012

[113] w-pyl

Adres bloga: w-pyl
Oceniająca: Mademoiselle
Autorka: Minnie

***

Pierwsze wrażenie:

Wchodzę na Twojego bloga i jestem wprost zachwycona! Jak ja lubię oceniać takie blogi, gdzie autor dba o wygląd i całość jest ładnie poukładana. Aż pisanie oceny staje się przyjemniejsze. Jednak pierwszy punkt nie jest od tego, żebym zachwycała się szatą graficzną Twojego bloga. Skupmy się na najważniejszych rzeczach.
Na pierwszy ogień idzie adres. W pył wydaje mi się taki nijaki. Patrząc na niego, nie mam pojęcia, jak mam interpretować jego znaczenie. Rozniesiesz kogoś w pył? Jak ktoś umrze, to zamieni się w pył? Jest wiele możliwości, które nasuwają mi się do głowy i jakoś żadnej z nich nie potrafię wybrać. Chciałam zajrzeć do zakładki O blogu, żeby dowiedzieć się, jak Ty tłumaczysz pochodzenie swojego adresu, ale okazuje się, że takowej podstrony nie ma na Twoim blogu, jednak tym zajmiemy się później. Adres powinien być tajemniczy i intrygujący, a jednocześnie prosty do zapamiętania. Twój jest aż banalny. Pięć znaków, w tym myślnik. Zdecydowanym plusem Twojego adresu jest to, że jest on w naszym ojczystym języku. Nie lubię, gdy autorzy wymyślają jakieś zagraniczne adresy. Nasze polskie są najlepsze. Jakie mam zastrzeżenia do Twojego adresu? Jest mało zrozumiały, a w dodatku nie masz nigdzie wyjaśnienia, dlaczego akurat zdecydowałaś się na taki. No i za krótki. Nie chodzi o to, żebyś wymyślała adresy nie wiadomo jakiej długości, ale też nie ograniczaj się do minimum.
Aż nadejdzie taka chwila, kiedy każde z nas zamieni się w pył... podoba mi się Twój napis na belce. Po części wyjaśnia wybór adresu, ale nie do końca. Jednak nie mam zamiaru teraz znowu rozpisywać się na temat adresu. Skupmy się na belce. Napisałaś, że są to swoje słowa i za to plus dla Ciebie. Ja jakoś nie mam skłonności do wymyślania odpowiednich napisów na belce, wolę wykorzystać czyjś cytat i skłaniam się tutaj w stronę pana Paula Coelho. Jego cytaty są niezastąpione! Jednak wracając do Ciebie mimo że są to Twoje słowa, to wypadałoby je umieścić w cudzysłowie, nie uważasz?
Podsumowując, podoba mi się Twój blog i myślę, że mogłabym na nim zagościć na dłużej. Zadbałaś o odpowiedni wygląd, który nie odstrasza, lecz wręcz przeciwnie przyciąga czytelników. Co się tyczy adresu, to teraz, gdy masz już kilka rozdziałów na swoim koncie i pewne grono czytelników, to nie opłaca się go zmieniać. Jednak pamiętaj na przyszłość, aby rozważniej wybierać sobie adresy. W napisie na belce można w każdej chwili wprowadzić zmiany i już nie będzie błędu.

(7/8)

Wygląd:

Cieszę się na ten punkt jak dziecko, które dopiero dostało lizaka, naprawdę. To sama przyjemność oceniać tak ładną szatę graficzną. Jednak przejdźmy do konkretów.
Na nagłówku widzimy rudowłosą dziewczynę; nie jest ona ani roześmiana, ani zasmucona. Powiedziałabym, że jest zdziwiona lub obojętna na otaczający ją świat. Obok niej, po lewej stronie, w lustrze widzimy czarnowłosego chłopaka. Patrząc na niego, odnoszę wrażenie, że jest to typ szkolnego podrywacza i przystojniaka. Co zatem wspólnego ma z nim ta cicha i spokojna dziewczyna obok? O tym się przekonam później, na razie muszę powstrzymać ciekawość. Sporo jest tego na nagłówku - róże, inne kwiaty, schody, zegar, jakaś rama jednak nie przeszkadza to w spoglądaniu na nagłówek i odnoszeniu wrażenia, że jest on niezwykle delikatny. Trafiłaś w moją czułą stronę, uwielbiam takie rzeczy! I do tego napis na dole nagłówka w odpowiednim kolorze, przez co się nie zlewa z całością. Przymknę już oko na to, że w języku angielskim, za którym nie przepadam. Górna część szablonu jest cudowna i nie mam do niej zastrzeżeń.
Zjeżdżam w dół, aby obejrzeć resztę szablonu i przeżywam przykre rozczarowanie. O ile góra była idealna, o tyle dół już taki nie jest. Tło wewnętrzne brzydko się rozjeżdża. Nie wiem, czego to jest wina. Może źle ustawiłaś szerokości kolumn, a może po prostu zapomniałaś wyśrodkować w ustawieniach tła, jednak nie zmienia to faktu, że tło przez to brzydko się prezentuje. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jest to wina przeglądarki, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Pytałam kilku osób, czy na danym blogu widzą tak samo tło i zgadzali się ze mną. No cóż, wypadałoby to poprawić, nie sądzisz? Polecałabym zwiększyć szerokość lewej kolumny lub, jak wspomniałam wcześniej, sprawdzić, czy przez przypadek nie zapomniałaś w ustawieniach wyśrodkować tła. Mam nadzieję, że szybko naprawisz usterkę, która psuje wrażenie o Twoim blogu.
Nie mam żadnych zastrzeżeń, jeśli chodzi o czcionkę. Jest ona odpowiedniej wielkości i barwy, zarówno w postach, jak i w ramkach. Wspominałam już, że lubię oceniać takie blogi, gdzie wszystko jest dopięte na ostatni guzik?
Podsumowując jest absolutnie zachwycona nagłówkiem Twojego bloga, jednak jestem zawiedziona tłem wewnętrznym. Rozjeżdża się, co sprawia, że blog wygląda bardzo niechlujnie. Popracuj troszkę nad tym, a będzie idealnie.

(8/10)

Treść:

a) świat przedstawiony

Twoje opowiadanie to typowe fanfiction potterowskie, jednak z tą różnicą, że wprowadziłaś do historii własne postacie i jedną z tych osób uczyniłaś główną bohaterką. Podoba mi się postać Grety. Ta dziewczyna jest taka zwariowana, szalona i pewna swego. Zdziwiłam się, że Draco Malfoy, wróg Gryfonów, zakochał się w niej. I nie dziwię się Grecie, że go odrzuciła, choć ja bym go przyjęła w otwartymi ramionami (uwielbiam jego postać!). Jednak, ze względu na jego uczynki w przeszłości, Twoja główna bohaterka miała do tego prawo. W dodatku w Hogwarcie pojawił się nowy uczeń, który powoli staje się dla Grety kimś naprawdę ważnym. Życzę im szczęścia, jednak wydaje mi się, że Malfoy tak łatwo się nie podda.
Brakuje mi trochę opisów bohaterów w Twoim opowiadaniu. Nie mówię, że w ogóle ich nie ma, tylko że jest ich za mało. Wspominasz coś o wyglądzie danego bohatera, a potem już nic, przez co to umyka i, gdy używasz określenia blondyn lub brunet, to czytelnik może nie do końca wiedzieć, o kogo chodzi. Popracuj nad tym.
Akcja toczy się w czasach, gdy Harry Potter uczęszczał do Hogwartu, a Voldemort był prawie u szczytu władzy.
Ogólnie opisy na Twoim blogu przedstawiają się nie najgorzej. Umiesz operować słowami i tworzyć z nich zgraną całość, ale czytałam sporo opowiadań, gdzie autorzy pisali lepiej. Nie obraź się, nie mam nic do Twojego stylu pisania, ale mogłabyś trochę bardziej skupić się na opisach uczuć i miejsc. W jednym z rozdziałów był moment, gdzie rozmowa była w takiej formie: pytanie odpowiedź, pytanie odpowiedź. I pomiędzy tym nie było żadnego opisu akcji. Postaraj się to zmienić.

b) styl i słownictwo

Wspomniałam już wcześniej, że umiesz dobrze operować słowem i tworzyć zgraną całość. Masz spory zasób słownictwa, choć mogłabyś mieć większy. Często stosujesz synonimy, przez co nie ma u Ciebie mowy o częstych powtórzeniach. Raz na ruski rok zdarza Ci się drobne przejęzyczenie, jednak jest to prawie znikome. Nie powiedziałabym, że Twoje rozdziały zachwycają długością. Gdy popracujesz nad opisami, to treści przybędzie, ale postaraj się również nie rozwijać tak szybko akcji. Skup się na szczegółach nie dosłownie, oczywiście! i opisz je. Rozbuduj rozmowy tak, aby trwały dłużej, a nie jedynie przez parę linijek. W celu rozbudowania słownictwa najbardziej skutecznym sposobem jest lektura. Tak więc czytaj dużo książek!

c) fabuła

Tematyka potterowska w ostatnich czasach staje się coraz bardziej popularna, więc trudno wybić się w tej kategorii oryginalnością. Nie do końca Ci się to udało, choć nie mogę też powiedzieć, że trzymasz się ściśle oryginału. Wprowadziłaś własne postacie, co trochę ożywiło Twoją historię, ale, prawie zdarzenie w zdarzenie, trzymasz się faktycznych wydarzeń. Ujęłaś to, że Albus Dumbledore miał zniszczoną rękę, że Draco powoli staje się śmierciożercą jak ojciec. Dorzuć trochę swoich wydarzeń i nie trzymaj się tak ściśle fabuły! Nikt nie chce czytać o tym, o czym już doskonale wie.
Co się tyczy dialogów, to mogłyby być lepsze, ale nie są najgorsze. Najbardziej podobają mi się w nich epitety, którymi w jednym z rozdziałów Greta obrzuciła Snapea. Masz ciekawe pomysły na wypowiedzi bohaterów, co widać, tylko postaraj się je trochę rozbudować, aby nie kończyły się na chwilowej wymianie zdań.

(30/35)

Błędy:

1. Prolog

Brak błędów.

2. Rozdział pierwszy

dziwnie stworzenie dziwne stworzenie;

wydarzyłom wydarzyło;

Jak można szczuć dziewczynę wściekły psem! wściekłym;

mieszkańcy nory Nory;

(...) i teraz opadały na na jej jasnobrązowe oczy, które Ginny po niej odziedziczyła. powtórzenie słowa na;

Bądź grzeczna, Gerdo (...) / Greto, idź się umyj, jesteś cała w błocie. to jak w końcu? Greto czy Gerdo?

3. Rozdział drugi

gryfonka Gryfonka;

Przez chwilę wydawało mi się, że spojrzał prosto we mnie. (...) spojrzał prosto na mnie.

gryfonów Gryfonów;

Harry'm apostrof jest tutaj zbędny.

4. Rozdział trzeci

To znaczy, znał ją, ale znał jako gryfonkę, przyjaciółkę Potter i bandy, obrońcę szlam. To znaczy, znał ją, ale jako Gryfonkę, przyjaciółkę Pottera i bandy, obrońcę szlam.

(...) Greta głośno rozmawiał z Hermioną (...) rozmawiała;

Zaklęła pod nosem, wyciągając z torby podręczniki. zaklęłam;

naglę nagle;

Masz jeszcze kilka dnia (...) dni;

Słysząc ciche proszę otworzyłam je i weszłam. brak przecinka po proszę;

Profesor Dumbledore siedział przy swoim biurku i coś pisał, jednak kiedy tylko mnie zobaczył, wstał i podszedł z miłym uśmiechem. brak przecinka przed jednak;

Inni gryfoni pomagali nam, jak tylko umieli. Gryfoni.

(9/10)

Ramki:

W skład ramek na Twoim blogu wchodzi Menu, Statystyka, ramka Zapraszam, Spis Treści oraz Credits. Treść ostatniej ramki umieściłabym w zakładce O blogu, której niestety nie masz, ale mam nadzieję, że niebawem ona się pojawi. Nie ma potrzeby zaśmiecać strony głównej bloga. A teraz skupmy się na Menu, najważniejszej ramce na blogu.
 - Strona główna link, który przenosi nas na stronę główną Twojego bloga. Moim zdaniem całkowicie zbędny, ale to już kwestia gustu autora.
 - Bohaterowie moim zdaniem bardzo ważna zakładka na blogu, choć nie najważniejsza. Mam już taki nawyk, że pierwsze, co robię po wejściu na bloga, to zaglądam właśnie w to miejsce. Lubię wiedzieć, z jakimi postaciami mam do czynienia. U Ciebie ujrzałam ładnie wykonane miniaturki ze zdjęciami bohaterów, datami ich urodzenia, kilkoma cechami i informacją, do którego domu przynależą. Nic dodać, nic ująć.
 - Linki wszystko ładnie posegregowane, nawet buttony dodajesz do linków. Nie mam żadnych zastrzeżeń do tej zakładki.
 - Zapowiedzi jak głosi tytuł zakładki: istnieje tutaj możliwość zapoznania się z zapowiedzią następnego rozdziału. Jest to swego rodzaju atrakcja. Punkt dla Ciebie.
 - Button nie trzeba tutaj chyba za wiele mówić, jednak, moim zdaniem, miejsce dla buttona jest w osobnej ramce, a nie Menu, ale są gusta i guściki, czyż nie?
 - Wywiader link, który przenosi nas na stronę, gdzie można zadawać Ci pytania.
Brakuje mi w tym wszystkim Spamownika, tj. miejsca na wszelakie reklamy i powiadomienia. Nikt nie lubi mieć śmietnika pod rozdziałami. Chyba, że Ty jesteś wyjątkiem? No i brakuje mi zakładki O blogu, gdzie powinny się znaleźć informacje o pochodzeniu adresu, napisu na belce oraz wyjaśnienia, dlaczego zdecydowałaś się pisać tego bloga i czemu akurat o takiej tematyce. Krócej ujmując: wszystko, co się tyczy bloga powinno się znajdować w tej zakładce.

(5/7)

Dodatkowe punkty:

Nie mam żadnych punktów do rozdania, ani żadnych do zabrania.

Podsumowanie:

Łącznie zdobyłaś 59 punktów, co Cię kwalifikuje do oceny dobrej. Gratuluję! Na początku miałam nadzieję, że spokojnie uda Ci się uzyskać piątkę, jednak zdobyłaś mocną czwórkę, która jest w pełni zasłużona. Jeśli dostosujesz się do korekt, które Ci zaleciłam wyżej, to bez problemu następnym razem dostaniesz wyższą notę. A tymczasem życzę Ci powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga i udanych wakacji!

3 komentarze:

  1. Dziękuję bardzo za ocenę, z pewnością poprawię błędy, które tutaj wymieniłaś.
    Jednak co do szablonu, to już naprawdę nie wiem, co zrobić. U mnie naprawdę wszystko jest dobrze!
    Tutaj zrzuty ekranu dla niedowiarków:
    http://img151.imageshack.us/img151/6186/zrzut1.png
    http://img846.imageshack.us/img846/6822/zrzut2t.png

    Możesz mi zdradzić, jaką przeglądarką dysponujesz?
    Chciałabym naprawić ten błąd, zależy mi na tym.

    Pozdrawiam, Minnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie również widać normalnie :). Jednak to wina przeglądarki

      Usuń
    2. Korzystam z Mozilli Firefox. Niektórzy moi znajomi również korzystają z tej przeglądarki, ale widzą szablony na blogspocie poprawnie. No cóż, może to zależy od wersji. ;)

      Usuń

Obserwatorzy