czwartek, 8 sierpnia 2013

[191] kami-no-musume

Adres: kami-no-musume

Oceniająca: Lena

Autor: Midori

PS: Wybacz, że tak długo mi to zajęło i nie zdążyłam przed Twoim wyjazdem. Także przepraszam za jakiekolwiek błędy. Sprawdzałam na szybko. 

***

Pierwsze wrażenie:

      Japońskiego nie znam ni w ząb, choć oglądam anime, ale nie tak nałogowo jak większość. "Kami no musume" - dzięki kochanemu translatorowi dowiedziałam się, iż znaczy to "Córka boga". Szkoda, że takiej informacji nie ma zawartej na blogu. Adres przy okazji miły dla uszu, jednak czy nie można było napisać po polsku?

     Och, ta biedna belka! Potwornie uboga! Mogłabyś stworzyć lub znaleźć cytat pasujący do Twojego dzieła. Jeżeli jest o bogu i córce, to sądzę, iż na ten temat powinnaś coś umieścić. Cytat sporo daje i urozmaica bloga.

     Podczas pierwszego wejścia, rzucają mi się w oczy postacie i ciemnawy kolor. Jednak za chwilkę omówimy to i owo.

(6/10)


Wygląd:

     Na nagłówku widnieją cztery osoby - dwóch mężczyzn i kobieta; Tobi, Pain i Konan  . A także jedna ruda kobieta, której imienia nie znam. Zapewne jest to córka boga. Z tyłu za trzema postaciami widnieje księżyc. Chłopcy i kobieta są ubrani w swoje stroje - czarne płaszcze z czerwonymi znakami na środku, a także Pain ma pomarańczowe włosy i w wielu miejscach przekłute uszy jak i nos. Nosi swoją przepaskę. Tobi ma, jak zawsze, założoną pomarańczową maskę i ten sam strój co poprzednik. Konan wyciąga do nas rękę. Ma fioletowe włosy i dość wściekły wyraz twarzy. I nosi ten sam strój co poprzednicy. Dziewczyna pod nimi leży i ma miskę, z której wylewa się woda. Ma ogniste włosy, jedwabistą koszulę nocną i pończochy z ozdobnym wzorkiem na końcu. Na dole widać kolejną postać, jest to lustrzane odbicie rudowłosej. Pod nią pisze "Córka boga" - czyli tak, jak tytuł bloga.

   Czcionka pasuje do szablonu nie licząc, na początku, zlewania się kolorów. Przejrzystość także została zawarta. Osobiście przyznam - szablon niezbyt przypadł mi do gustu. Kolory są dopasowane, ale nie spodobał mi się nagłówek. Może przez dobór obrazków?
   
(3/6)


Treść:

   Zaczniemy od czasu i miejsca akcji świata przedstawionego. Wszystko dzieje się w Shippuudenie. Czasy, jak wiadomo, narutowskie. Nic oryginalnego jak na razie w tym nie widzę, jeżeli patrzeć na bloga tylko jako fanfick o Naruto. Widzę, że zamieściłaś informacje o tym, iż pojawią się także Twoje wymyślone miejsca. I dobrze. To jest oczekiwane, gdyż sporo jest tego typu fanficków i chyba przyznasz mi rację.

   Bohaterów głównych jest wystarczająco, aby rozwinąć w jakiś sposób akcję. Pobocznych, jak na razie, ukazałaś nie wielu. Miło, że Tobiego zrobiłaś jako Madarę. Postać tajemniczego Tobiego i groźnego Madary lubię najbardziej. Trochę zaskoczył mnie fakt, że to córka Paina i Konan. Ale jest to dość miła odmiana. Mając tak nie wiele rozdziałów, nie mogę za bardzo opisać głównej bohaterki - Aiko. To, co jestem wstanie powiedzieć na chwilę obecną, że tworzysz różne charaktery postaci, co jest przyjemną różnorodnością. Niektórych nawet robisz groteskowo poważnych i ostrych, co jest mile widziane w opowiadaniach. Nikt nie może być taki sam, bo nawet w prawdziwym życiu nie ma drugiej takiej samej osoby. Rozwijasz ich w dobrym kierunku. Wspaniale jest ukazywać więcej cech, które potrafią zaskoczyć czytelnika. Później oczekuj pytań " On/Ona tak potrafi? Nie spodziewałbym się nigdy!".

   Tyle co udało mi się wywnioskować, to masz dobrze skonstruowane i dość bogate opisy. Tutaj nie mogę dodać dużego "ale". Powiem tyle, że miło by było rozwijać opisy wyczerpująco, aby czytelnicy bez problemu mogli zobaczyć to, co ty widzisz Swoimi oczami wyobraźni. Gdyż jeżeli coś ominiesz - czytelnik tego nie zobaczy. Dobrze ci idzie. Zapewne będziesz ćwiczyć z kolejnymi rozdziałami.

   Co do wątków - nie skończyłaś jeszcze żadnego. Powoli rozwijasz jakiekolwiek wątki na blogu. Nie mogę się tutaj rozgadać, nie mam co w tym punkcie oceniać. Jak na razie - dobrze ci idzie. A rozpoczęty, możliwy romans Tobiego z Aiko - wygląda zachęcająco. Tak samo jak planująca śmierć Aiko. I czemu została nazwana dzieckiem boga?

 
   W tym punkcie pozwolę sobie opisać Twój styl i słownictwo. Także napomknę na temat rozdziałów, które są za krótkie! Czy mają chociaż trzy strony w wordzie, nie licząc Twojej końcowej przemowy? Styl naprawdę spodobał mi się od samego początku. Masz taki dość nietypowy. Na pewno nie dziecinny, ale także nie studencki czy naukowy. Czyta się płynnie, występują nieliczne błędy. U większości osób piszących tego typu opowiadania - mają masę błędów, które co chwila nakładają się na siebie. A u Ciebie zdarza się ich niewiele. O błędach więcej poniżej, teraz parę zdań o słownictwie. Nie wygląda na ubogie - wręcz przeciwnie. Używasz słów dojrzalszych, unikasz form potocznych. Z czym zauważyłam, że jest problem, to źle napisane niektóre wyrazy, ale zobaczysz to w kryterium "błędy".


   Oryginalności fabuły - na pierwszy rzut oka, nie ma. Wiele osób powie mi, że Narutowskich opowiadań jest sporo. Jednak czy spotkamy, między innymi, córkę Paina i Konan? Jest to pierwsze takie dzieło na które się natknęłam. Może jest ich więcej - ale na pewno nie tak dużo jak blogów o romansach Sasuke.

   W dialogach nie mam się do czego przyczepić oprócz tego, czego nie umieściłam w błędach. Chodzi mi o zapis dialogów. Kiedy piszemy dialog i po tym, co mówi bohater jest czasownik to stawiamy kropkę po wypowiedzianych przez bohatera słowach i czasownik rozpoczynamy dużą literą, po zdaniu kropka. A nie piszemy kropki po wypowiedzi bohatera, ani tego co zrobił i po myślniku piszemy z małej litery, wtedy, gdy opisujemy jak powiedział te słowa. Czy krzyknął, szepnął, a może warknął.


   Odczuć, co do treści nie mam złych. Reasumując - należy bardziej popracować nad opisami,wątków nie miałam jak ocenić do końca, ale zacznij bardziej rozwijać, pisz dłuższe rozdziały, pilnować błędów wyrazowych, pilnować zapisu dialogów.


 (40/45)


Błędy:

Prolog

"Zeskoczyła na łóżko i czekała, aż rozeźlona rodzicielka wpadnie do pomieszczenia, prawiąc jej kazania." - Wybacz, ale pierwszy raz spotykam się z takim słowem. Szukałam w słowniku i nie widziałam. Nie chodziło ci o 'rozżalona'?

"Jednak, proszę, spróbuj - zakończył, patrząc w oczy córki. Czekał na jej reakcję. - Dobrze, załóżmy, że wierzę. I czego pan ode mnie chce?" - Jej dialog przenieś do kolejnej linijki.

"Najpierw mnie oddajecie pod opiekę kogoś innego, pozwalacie, abym nie wiedziała, kim są moi prawdziwi rodzice, a teraz nagle przychodzisz i burzysz cały mój świat!" - Brakuje znaku zapytania na końcu.

1. Nie masz  serca

" W gabinecie Lidera Brzasku, panowała napięta atmosfera. Złość i inne negatywne uczucia, niemal wisiały w powietrzu, czyniąc go ciężkim i wręcz nieznośnym." - Niepotrzebny przecinek.

" To jeszcze bardziej zdenerwowało niebieskowłosą, dla której decyzja, jaką podejmie mężczyzna, była najważniejszą w życiu." - Podjął. Nie myl czasu. 


Pod koniec rozdziału - zrób chociaż przerwę około dwóch, trzech linijek od tekstu rozdziału a Twojej mowy.


2. Może się w niej zakochał?

"- Może się w niej zakochał? – zapytała niebiesko włosa, a po chwili oboje zaśmiali się." - Razem.

" Z jednej strony, zdążyła się domyślić, że niebiesko włosa nie darzyła mężczyzny przyjaźnią, a i nie specjalnie pasowała jej jego wcześniejsza propozycja. " - Razem.

"A może jego oblicze szpeci blizna, lub jest niesamowicie przystojnym mężczyzną?" - Przed 'lub' nie piszemy przecinków!

"Miała długie go połowy pleców, rude włosy. " - Do.

"Nie były równo obcięte, nadano im kształt pazurów. Kolorem można je porównać do włosów jej ojca, jednak gdzie niegdzie wkradły się już dużo ciemniejsze kosmyki." - Nie gdzie.


3. Tobi, co to było?!

"Następnego dnia obudziła ją niebiesko włosa shinobi." - Razem.

" Aiko otworzyła oczy, poczym spojrzała nieprzytomnie na matkę." - Po czym.


   Kurczę, jak cieszy mnie taka mała ilość błędów! Albo ja oślepłam, albo naprawdę piszesz aż tak dobrze.

   Problem widnieje z niepotrzebnymi przecinkami lub właśnie z niewstawianiem im tam gdzie powinny być. Przeczytaj, w słowniku ( a najlepiej i w kilku), na ich temat. Gdzie trzeba je wstawiać? Ano zawsze przed "że", "iż", "jednak", "która" Przeważnie mówiłam, że także przed "aż". Tylko tutaj każdy ma sprzeczne zdanie. Więc to nawet odpuszczam. Jednakże na pewno trzeba jeżeli powtórzą się dwa w zdaniu. Jeżeli jest na przykład "chyba że", "nad którą" stawiamy przecinek przed tym wyrażeniem. Czyli przed "chyba" oraz "nad". Pamiętaj, że są spójniki, przed którymi nie stawia się przecinków, jedynie wtedy, kiedy powtórzy się kilka razy w zdaniu tak jak jest z "i", "lub". Uwaga! Pamiętaj kiedy stawia się przecinek przed "i". Jeżeli pełni tę samą funkcję co to poprzednie "i" w zdaniu. Na przykład: " Nie mogłam się zdecydować, więc kupiłam i tunikę, i sukienkę." Także przecinki w dialogach jeżeli wymieniana jest dana osoba. Na przykład: ""Proszę ubrać się ciepło, Olu" lub "Olu, proszę ubrać się ciepło".
   Razem piszemy przymiotnik z rzeczownikiem, który nazywamy zrostem takie jak : niebieskowłosa, szarooki, szybkonogi, małomówny.
   Rób odstępy między tekstem rozdziału, a Twoimi przemówieniami.
   Pamiętaj - gdy zaczynasz dialog i mówi kolejna osoba , przenieś go do kolejnej linijki, nie pisz w tej samej, bo może się pomylić.
   Pilnuj jeszcze małych kruczków(błędów wyrazowych), a wszystko będzie dopracowane.


(8/10)


Ramki:

    Podział trójkolumnowy. Po lewej stronie : Informejszyn, Spis treści, Szablon. Po prawej: Strony, Obserwatorzy.

Strona główna - Wiadomo. Przenosi na stronę główną bloga.

Warto zajrzeć -Są tam umieszczone linki do blogów między innymi takich jak: Analizatornie, Poradniki, Szabloniarnie.

Czytam - Lista odnośników do opowiadań, które czytasz.

Autorka - Podajesz informacje o sobie, dane kontaktowe. Błąd: "Liczę na Wasze szczere opinie i jeśli widzicie jakiś błąd, wytknięcie go." - Wytknijcie.

Oceny - Wypisana lista ocenialni do których się zapisałaś. Masz napisane: tytuł, oceniającą, datę oceny oraz ocenę jaką dostałaś. Ciekawy pomysł.

SPAM - Wiadomo.

Współpraca - Lista buttonów, na których Twój blog się znajduje.

   Umieściłaś wszystko, co można było umieścić. Wygląda to przy okazji przejrzyście oraz schludnie. Nie mam tutaj na co ponarzekać. Niczego mi nie brak.

(7/7)


Dodatkowe punkty:

 +1 - Za stronkę "Lubimy Czytać!". Nie znam jeszcze nikogo z osób zgłaszających się do mnie, aby posiadały tą stronę.


(1/3)


Suma: 65 [dobry; 4]

Mocna czwórka. Sądzę, że i ona jest dobrą oceną jaką można dostać. Jeżeli poprawisz większość uwag - na pewno będzie nawet na celujący! Jestem tego przekonana. :)

Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. Tak, nadal czekam na ocenę. Głównie zależy mi na ocenie treści, fabuły. Wszystkich dotychczasowych postów.

    Z góry dziękuję.

    Pozdrawiam,
    Nikumu (oszukac-smierc)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta, pożal się Cthulhu, ocenka to prowokacja, prawda? Prawda? PRAWDA? Nie ma innej opcji...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam, że komentarz dopiero teraz, ale dopiero teraz mogę. Na początek, jak zawsze – dziękuję a ocenę.
    Nie, nie można było napisać po polsku, bo raz, że adres był zajęty, dwa, myślę, że pasuje, skoro anime jest japońskie. Ale brawo, Tobie translator pomógł, jednej z oceniających odmówił współpracy w tym zakresie.
    Ja Cię bardzo proszę – nie zaczynaj jak lo la. Belka i bez cytatu może przyciągnąć uwagę, a powiedz mi, co cytat zmienia? Bo chyba nie rozumiem.
    Dziękuję Ci bardzo, że opisałaś mi dokładnie mój nagłówek, bo gapię się na niego od jakichś kilku miesięcy i nadal nie wiem co na nim jest. Dzięki.
    Wygląd to kwestia gustu, ale mnie się podoba, czytelnikom też, także raczej na razie nie będę zmieniać.
    Zawsze dostaję baty za opisy, noale. Staram się nad nimi pracować, może kiedyś coś z tego wyjdzie. Aha i z opisów wywnioskowałaś tylko to, że są bogate? Rili? -.^
    Powiem Ci jedno – Aiko nie planowała ani swojej śmierci, ani niczyjej. Trochę czytania ze zrozumieniem, proszę.
    Czemu Aiko została nazwana córką boga – ponieważ Pain upiera się, że jest bogiem, a ona jest jego córką?
    Tak, każdy rozdział ma PRZYNAJMNIEJ trzy strony w Wordzie.
    Cieszę się, że Ci się spodobał mój styl.
    Hm, z tego co słyszałam, to moi Czytelnicy się raczej nie spotkali z taką tematyką.
    Co do dialogów – wersji z czasownikiem nie słyszałam, ale słyszałam taką, że póki narracja nie dotyczy sposobu wypowiedzi, to narracja z dużej litery, a po wypowiedzi kropka. I tego raczej będę się trzymać. Chociaż nie mówię, że mam dobrze zapisane, sprawdzę.
    Nie. Rozeźlona.
    Eeeeee… Nie? Po co tam ten pytajnik? Krzyczy, wyrzuca mu, a nie się pyta.
    Madara jeszcze nie podjął decyzji, także czas jest właściwy.
    Co do niebieskowłosej, itp. to właściwie nie wiem, jak to zapisać. Mi i Tobie wydaje się, że łącznie, Wordowi, że oddzielnie. Poprawię.
    Nie rozumiem jednego – po jakiego grzyba Ty mi opisujesz moje zakładki? O.O Ja to wiem, co tam jest…
    Co do Lubimy Czytać – Feel like a boss.
    Nie mogę zgodzić się z drugim punktem. Naprawdę nie kminisz, że ktoś mi zrobił CAŁY szablon, łącznie z nagłówkiem? Nawet jest podpisany, a i button się znajduje na blogu. Byłabym wdzięczna, gdybyś edytowała ocenę pod tym względem, bo po prostu ten punkt tu jest za nic.
    No, to tyle. Dziękuję za ocenę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do belki, to napisałam w jednej z ocen: Cytat naprawdę dodaje nutkę tajemniczości, oryginalności oraz artyzmu literackiego, który przydaje się blogom z opowiadaniem. W większości książek, na początkowej stronie, znajdują się cytaty, wiersze, myśli - dlatego tego oczekuje się od zadbanych blogów.

      Nie wiem czemu od razu nie miło podchodzisz do nagłówka. Opisuje się go, gdyż po jakimś czasie możesz zmienić, a ktoś może pół roku później przeczyta ocenę, a szablonów byś miała już z 20 innych? I może ten 20 byłby lepszy niż ten ( lub gorszy), a ja był dała za mało/dużo punktów?

      Zmieniać ci nie karzę :) To po prostu moja opinia.

      Bogate pod względem słów. Może powinnam to inaczej napisać, bo wyszło trochę nielogicznie.

      Nie mówiłam, że Aiko planowała. Planują, aby Aiko zabić, nieprawdaż? Tak było jak zabrali ją znowu rodzice.

      Nie spotkałam się w tekście, aby było cokolwiek oznajmione, że Pain uważa ją za boga. Może przegapiłam , nie wiem.

      Czytając to zdanie ( jeśli chodzi o znak zapytania) , większość osób jak ma do kogoś wyrzuty i tak formuje zdanie - robi mimowolnie zapytanie. Rzadko kiedy wychodzi zdanie twierdzące.

      Word nie zawsze ma rację :).

      Ty tak - inni nie muszą wiedzieć co czytają ocenę, a wcale nie musi im się chcieć wchodzić na Twojego bloga i zaglądać.

      Przeczytałam na Twoim blogu, że szablon zrobiłaś sama. No ale dobrze, albo moje niedopatrzenie - albo nie zmieniłaś ( teraz ci nie powiem gdzie, bo nie pamiętam).

      I jeżeli chodzi o mój styl pisania oceny - mogłaś przeczytać wcześniejsze i zobaczyć co i jak robię, bo nie miło jest potem słuchać pretensji co do belek, ramek... Oceniam w ten sposób 3 lata, bo tak mnie nauczyły oceniające, gdzie zaczynałam swoją przygodę.

      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Dorzucę jeszcze:

    "Na nagłówku widnieją cztery osoby - dwóch mężczyzn i kobieta; Tobi, Pain i Konan . A także jedna ruda kobieta, której imienia nie znam." <= Baaardzo kulawa konstrukcja. Do tego, co tam robi spacja przed kropką?

    "fanfick" <= fanfic/fanfik

    "nie wielu"; "nie wiele" <= piszemy łącznie

    "jestem wstanie powiedzieć " <= w stanie

    "groteskowo poważnych" <= A...aha.

    "co ty widzisz Swoimi oczami wyobraźni" <= z-dupy-wzięta duża litera; w ogóle niepotrzebne "swoimi", przecież to logiczne, że nie cudzymi. ;)

    "Gdyż jeżeli coś ominiesz - czytelnik tego nie zobaczy." <= brak myślnika przed "jeżeli"

    " Powoli rozwijasz jakiekolwiek wątki na blogu." <= po co to "jakiekolwiek"?

    "I czemu została nazwana dzieckiem boga?" <= Yyy, bo jest córką Paina?

    "Na pewno nie dziecinny, ale także nie studencki czy naukowy." <= Jeśli nie dziecinny i nie studencki, to pewnie licealny bądź gimnazjalny. Kwik!

    "U większości osób piszących tego typu opowiadania - mają masę błędów, które co chwila nakładają się na siebie." <= Urwało ci od sensu.

    OdpowiedzUsuń
  5. ">>Zeskoczyła na łóżko i czekała, aż rozeźlona rodzicielka wpadnie do pomieszczenia, prawiąc jej kazania.<< - Wybacz, ale pierwszy raz spotykam się z takim słowem. Szukałam w słowniku i nie widziałam. Nie chodziło ci o 'rozżalona'?" <= Kiepsko szukałaś: http://sjp.pwn.pl/slownik/2516245/rozeźlić_się

    ">>Nie były równo obcięte, nadano im kształt pazurów. Kolorem można je porównać do włosów jej ojca, jednak gdzie niegdzie wkradły się już dużo ciemniejsze kosmyki.<< - Nie gdzie." <= gdzieniegdzie

    "Problem widnieje z niepotrzebnymi przecinkami lub właśnie z niewstawianiem im tam gdzie powinny być." <= Ciebie też to dotyczy.

    "Pilnuj jeszcze małych kruczków (błędów wyrazowych), a wszystko będzie dopracowane." <= W którym znaczeniu kruczek jest błędem wyrazowym?

    "Oceny - Wypisana lista ocenialni do których się zapisałaś." <= Zapisała (jako oceniająca/stażystka) czy zgłosiła (blog do oceny)?

    "+1 - Za stronkę "Lubimy Czytać!". Nie znam jeszcze nikogo z osób zgłaszających się do mnie, aby posiadały tą stronę." <= Oczywiście chodziło o konto na LC, bo autorka bloga, który oceniłaś, nie jest właścicielką całego portalu. ;)

    "Jestem tego przekonana." <= Jestem o tym przekonana./Jestem tego pewna.

    Dodatkowo:

    "nie miło" <= niemiło

    "Zmieniać ci nie karzę" <= karzę - karać; każę - kazać

    "Nie spotkałam się w tekście, aby było cokolwiek oznajmione, że Pain uważa ją za boga. Może przegapiłam , nie wiem." <= Nie stawiamy spacji przed przecinkami. // Wytłumaczę ci jeszcze raz, bo chyba nadal nie rozumiesz: Pain uważa SIEBIE za boga, a ona jest jego córką.

    Leno, niezwykle ciężko czyta się twoje słowa, piszesz strasznie bełkotliwie..

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy