Tak, pewnie jakbym ci teraz napisała, że praktycznie wszędzie na ocenialniach wystawia się odmowy blogów, jeśli są, tak jak napisałaś "przeterminownane", to napisałabyś mi, że to jest OK i ty na nim ustalasz regulamin. Dobrze. Ale powiedz mi jedno, oceniałabyś blog, gdyby od kilku miesięcy autor nie dodał żadnej notki, rozdziału, nic? Chciałoby ci się? Ale proszę o taką szczerą odpowiedź, a nie wymuszoną, bo chcesz dobrze wyglądać przed innymi oceniającymi. Wiesz, Estrello, ja pragnę ci powiedzieć, że sensu nie ma ocenianie takich blogów. Czemu? A, no bo dlatego, że jest możliwość, iż notka nie pojawi się przez dłuuuższy czas. A ty swój czas będziesz tracić na pisanie tej oceny, która będzie zbędna. A jeśli okazałoby się, że jednak autor wrócił do pisania bloga, to przecież mógłby zgłosić się jeszcze raz. No, ale jak chcesz. Ja w to nie ingeruję.
Tak, masz rację. To jest ocenialnia, którą ja założyłam i ja zrobiłam regulamin, którego powinnaś się trzymać. Oczywiście, że oceniłabym, zresztą w tym miesiącu już tak zrobiłam. Lepiej wśród innych oceniających? Myślisz, że mi na tym zależy? Myślisz się i to bardzo. Zresztą pokażę Ci coś na TWOIM przykładzie. Kiedy ostatnią ocenę napisałaś? Ano w sierpniu, a dokładniej 7. Hm, domyślam się, że nie miałaś czasu, może dlatego, że jest szkoła? A blogger, co? Ma wszytsko rzucić i pisać bloga, bo droga Inna, która sama nie wywiązała się z regulaminu, nie oceni w innym przypadku jego bloga? Skąd oni mieli wiedzieć, że żyjesz, skoro od tak dawna nie ma nic od Ciebie? Dostosuj się do zasad, które tutaj panują. Nie chcę się kłócić, bo nie o to chodzi, tylko regulamin jest regulaminem. Zawsze mogłaś napisać do mnie na GG, abym go zmieniła, a Ty co? Sama sobie go olałaś.
Nie olałam go. Przyznam, przeczytałam, że nie ocenia się blogów zawieszonych, zakończonych, erotycznych ani ocenialni. Bywając na różnych ocenialniach za każdym razem widuję w regulaminie, że nie ocenia się blogów, które są przeterminowane, zawieszone, zakończone i jakieś tam jeszcze inne. A jakie są wnioski z tego? Skojarzyłam sobie, że skoro tak, to na OK też tak jest. Okej, mój błąd i przyznaję się do niego bez bicia. Ale weź pod uwagę to, co napisałam wcześniej. Dobra, ocenię tego bloga i co dalej? Co jeśli autor nie zawita na tym blogu? A czas na pisanie tej oceny mogłam wykorzystać na napisane następnej? I w taki oto sposób kolejka by mi się zmniejszyła, autorzy byliby ucieszeni z oceny. A jeśli autor wróciłby na bloga, mógłby zgłosić się jeszcze raz i nie byłoby problemu. Co do przykładu, który przytoczyłaś na mojej osobie. Prawda, ostatnią ocenę napisałam w sierpniu, okej. Przez wrzesień praktycznie nie zawitałam na OK, to też wiem. Ale tak jak sama, Estrello, wiesz, na początku roku jest masa rzeczy do zrobienia. Teraz jest październik, dokładnie jego koniec, wiem, ale już wróciłam do pisania. Lada dzień pojawi się ocena, a po niej następna, którą zamierzam zacząć. Tak więc wróciłam. A tamte autorki, jak na razie nie dają znaku życia. Spoko, usunę odmowy tych dwóch blogów, ale co jeśli wtedy, gdy będę miała je oceniać, żadnych rozdziałów ani notek nadal nie będzie?
Ja dla mnie, to blogi, którym wystawiono odmowy są zawieszone. I owszem, takich nie powinno się oceniać. Są inni, którzy czekają na ocenę, więc po co tracić czas na ocenianie bloga, którego autor nijak nie daje znaku życia?
Esterllo mam do ciebie pytanie. Wiem,że pewnie jesteś w trakcie oceniania mojego bloga,ale chciałam się spytać, czy mogę dodać zakładkę SPAM? bo aż mi się krew pulsuje, jak widzę ile wiary mi spamuje pod ostatnim postem. Proszę o odpowiedź.
Przyznam rację Etrelli, Innej oraz Anonimowemu. Prawda, że większość z oceniających tutaj przez długi czas nie dają oznak życia ( w tym też ja) tak samo jak osoby czekające na ocenę. Jednak jeżeli nie ma tam żadnej notki od autora od naprawdę kilku miesięcy lub oznak życia, chęci oceny dalej, to... według mnie także nie warto. Bo, jak powiedział to Anonim, są inne blogi, które czekają na ocenę. Chyba że by się zrobiło tak, jak jest na niektórych ocenialniach, że można ocenić blogi bez kolejności w kolejce. Czyli taka osoba zostanie w niej, ale nie oceni się bloga. ( Można ją poprosić, aby odpisała w przeciągu dwóch tygodni, czy dalej chce. Zostanie w kolejce, ale zacznie się oceniać kolejnego bloga. Jeżeli nie odpowie, wtedy można by było usunąć. Taka moja teoria). Nie wiem czy wszystko jasno napisałam. Takie jest moje zdanie.
Ocenianie blogów zawieszonych nie ma najmniejszego sensu. Autor może nie wrócić do pisania, a nawet jeśli wróci do swojej twórczości, to co mu po ocenie wystawionej, dajmy na to, 1 września, skoro wróci dopiero 1 grudnia? W tym czasie oceniająca powinna zabrać się za blogi, których autorzy są "na miejscu" i niecierpliwie czekają na ocenę. Takie jest moje zdanie, oczywiście. Pozdrawiam!
My nie oceniamy blogów zawieszonych, ale odmowę wystawiła osoba, które od 7 sierpnia nic nie opublikowała, a blog zgłosił się dokładnie 6. Który jest teraz? 25 października. Wystarczającą długo czekał na ocenę i teraz ma dostać odmowę? Bo oceniająca się nie wywiązała z regulaminu? Wybacz, tak to nie działa.
Wiesz, pragnę Ci powiedzieć, że u nas nie masz czegoś takiego jak "przeterminownany" blog, radzę, szybko zmienić tą notkę i przeczytać regulamin.
OdpowiedzUsuńTak, pewnie jakbym ci teraz napisała, że praktycznie wszędzie na ocenialniach wystawia się odmowy blogów, jeśli są, tak jak napisałaś "przeterminownane", to napisałabyś mi, że to jest OK i ty na nim ustalasz regulamin. Dobrze. Ale powiedz mi jedno, oceniałabyś blog, gdyby od kilku miesięcy autor nie dodał żadnej notki, rozdziału, nic? Chciałoby ci się? Ale proszę o taką szczerą odpowiedź, a nie wymuszoną, bo chcesz dobrze wyglądać przed innymi oceniającymi.
OdpowiedzUsuńWiesz, Estrello, ja pragnę ci powiedzieć, że sensu nie ma ocenianie takich blogów. Czemu? A, no bo dlatego, że jest możliwość, iż notka nie pojawi się przez dłuuuższy czas. A ty swój czas będziesz tracić na pisanie tej oceny, która będzie zbędna. A jeśli okazałoby się, że jednak autor wrócił do pisania bloga, to przecież mógłby zgłosić się jeszcze raz. No, ale jak chcesz. Ja w to nie ingeruję.
Tak, masz rację. To jest ocenialnia, którą ja założyłam i ja zrobiłam regulamin, którego powinnaś się trzymać.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że oceniłabym, zresztą w tym miesiącu już tak zrobiłam. Lepiej wśród innych oceniających? Myślisz, że mi na tym zależy? Myślisz się i to bardzo.
Zresztą pokażę Ci coś na TWOIM przykładzie. Kiedy ostatnią ocenę napisałaś? Ano w sierpniu, a dokładniej 7. Hm, domyślam się, że nie miałaś czasu, może dlatego, że jest szkoła? A blogger, co? Ma wszytsko rzucić i pisać bloga, bo droga Inna, która sama nie wywiązała się z regulaminu, nie oceni w innym przypadku jego bloga? Skąd oni mieli wiedzieć, że żyjesz, skoro od tak dawna nie ma nic od Ciebie? Dostosuj się do zasad, które tutaj panują. Nie chcę się kłócić, bo nie o to chodzi, tylko regulamin jest regulaminem. Zawsze mogłaś napisać do mnie na GG, abym go zmieniła, a Ty co? Sama sobie go olałaś.
Nie olałam go. Przyznam, przeczytałam, że nie ocenia się blogów zawieszonych, zakończonych, erotycznych ani ocenialni. Bywając na różnych ocenialniach za każdym razem widuję w regulaminie, że nie ocenia się blogów, które są przeterminowane, zawieszone, zakończone i jakieś tam jeszcze inne. A jakie są wnioski z tego? Skojarzyłam sobie, że skoro tak, to na OK też tak jest. Okej, mój błąd i przyznaję się do niego bez bicia.
UsuńAle weź pod uwagę to, co napisałam wcześniej. Dobra, ocenię tego bloga i co dalej? Co jeśli autor nie zawita na tym blogu? A czas na pisanie tej oceny mogłam wykorzystać na napisane następnej? I w taki oto sposób kolejka by mi się zmniejszyła, autorzy byliby ucieszeni z oceny. A jeśli autor wróciłby na bloga, mógłby zgłosić się jeszcze raz i nie byłoby problemu.
Co do przykładu, który przytoczyłaś na mojej osobie. Prawda, ostatnią ocenę napisałam w sierpniu, okej. Przez wrzesień praktycznie nie zawitałam na OK, to też wiem. Ale tak jak sama, Estrello, wiesz, na początku roku jest masa rzeczy do zrobienia. Teraz jest październik, dokładnie jego koniec, wiem, ale już wróciłam do pisania. Lada dzień pojawi się ocena, a po niej następna, którą zamierzam zacząć. Tak więc wróciłam. A tamte autorki, jak na razie nie dają znaku życia. Spoko, usunę odmowy tych dwóch blogów, ale co jeśli wtedy, gdy będę miała je oceniać, żadnych rozdziałów ani notek nadal nie będzie?
Ja dla mnie, to blogi, którym wystawiono odmowy są zawieszone. I owszem, takich nie powinno się oceniać. Są inni, którzy czekają na ocenę, więc po co tracić czas na ocenianie bloga, którego autor nijak nie daje znaku życia?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEsterllo mam do ciebie pytanie. Wiem,że pewnie jesteś w trakcie oceniania mojego bloga,ale chciałam się spytać, czy mogę dodać zakładkę SPAM? bo aż mi się krew pulsuje, jak widzę ile wiary mi spamuje pod ostatnim postem. Proszę o odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPrzyznam rację Etrelli, Innej oraz Anonimowemu. Prawda, że większość z oceniających tutaj przez długi czas nie dają oznak życia ( w tym też ja) tak samo jak osoby czekające na ocenę. Jednak jeżeli nie ma tam żadnej notki od autora od naprawdę kilku miesięcy lub oznak życia, chęci oceny dalej, to... według mnie także nie warto. Bo, jak powiedział to Anonim, są inne blogi, które czekają na ocenę. Chyba że by się zrobiło tak, jak jest na niektórych ocenialniach, że można ocenić blogi bez kolejności w kolejce. Czyli taka osoba zostanie w niej, ale nie oceni się bloga. ( Można ją poprosić, aby odpisała w przeciągu dwóch tygodni, czy dalej chce. Zostanie w kolejce, ale zacznie się oceniać kolejnego bloga. Jeżeli nie odpowie, wtedy można by było usunąć. Taka moja teoria). Nie wiem czy wszystko jasno napisałam. Takie jest moje zdanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ocenianie blogów zawieszonych nie ma najmniejszego sensu. Autor może nie wrócić do pisania, a nawet jeśli wróci do swojej twórczości, to co mu po ocenie wystawionej, dajmy na to, 1 września, skoro wróci dopiero 1 grudnia? W tym czasie oceniająca powinna zabrać się za blogi, których autorzy są "na miejscu" i niecierpliwie czekają na ocenę.
OdpowiedzUsuńTakie jest moje zdanie, oczywiście.
Pozdrawiam!
My nie oceniamy blogów zawieszonych, ale odmowę wystawiła osoba, które od 7 sierpnia nic nie opublikowała, a blog zgłosił się dokładnie 6. Który jest teraz? 25 października. Wystarczającą długo czekał na ocenę i teraz ma dostać odmowę? Bo oceniająca się nie wywiązała z regulaminu? Wybacz, tak to nie działa.
UsuńOch, to zmienia postać rzeczy. W takim razie moja opinia dotyczy ogółu, ale w tym wypadku zgadzam się z Tobą.
Usuń