czwartek, 28 czerwca 2012

[101] bracia-duszy


Adres: bracia-duszy
Oceniająca: Estrella
Autor: Jaenelle

* * *

Pierwsze wrażenie:
Bracia duszy? Przyznam, że adres jest ciekawy. Ba! Nawet bardzo. Zawsze mam problem z rozgryzieniem tego, ale dam radę, chyba. Mniejsza. Ostatnio polubiłam tego typu adresy. Są intrygujące i aż każą wejść na stronę, i przeczytać chociaż jeden rozdział. Twój taki jest, a chyba na tym Ci zależy? Ach, masz następny plusik. Bo jak pewnie każdy wie - ja uwielbiam polskie adresy aż z przesadą, ale taki mój urok. Twój jest łatwy do zapamiętania, a to jest bardzo ważne. Ogólnie czytelnicy nie lubią skomplikowanych i zawiłych, więc tutaj spisałaś się świetnie!  
„Żyjmy, aby walczyć jeszcze jeden dzień”. Tak, napis daje do myślenia, czyli dobrze. Cytat jest piękny i ujął mnie, a to się baaardzo rzadko zdarza. Spojrzałam na wystrój strony, matko! Jak tutaj pięknie, ale dobra. Nad tym będę się rozczulać później.
Podsumowując pierwsze wrażenie, jest dobrze, mogę rzec bardzo dobrze!
(10/10)

Wygląd:
Przyznam, że widzę po raz pierwszy tak piękny szablon na blogspocie. Myślałam, że na tej stronie nie jest możliwe zrobić takie cudo! A tu proszę. Cały wystrój jest utrzymany w ciemnych barwach, głównie brązu. Czyli coś, co lubię. Na nagłówku znajdują się dwaj mężczyźni – jak się domyślam, pewnie Ci bracia. Na drugim planie znajduję się zamek, hm... Tak się zastanawiam, czy on jest kluczowy, czy po prostu jest dla ozdoby? Nie ważne, wygląda pięknie. Szablon jest taki, taki tajemniczy. Głównie przez wyraz twarzy tych mężczyzn. Zakładam, że to było zamierzone. Nie pasuje mi tutaj tylko spis treści. Nie chodzi o to, że go nie lubię, bo moim zdaniem, jest to lepsze rozwiązanie, niż te cholerne i w ogóle nie pomocne archiwum. Pomyśl tylko, jak będziesz miała np. 30 rozdziałów? Nie będzie wyglądało to zbyt estetycznie. Dałabym to jaką osobą stronę do menu. Tak, będzie to wyglądało lepiej. Panuję na blogu przejrzystość, świadczy też to o Tobie. Widać, że się starasz.
Czcionka, jest odpowiedniej wielkości i nie mam z nią problemu. Przyjemnie się czyta – przynajmniej nie muszę wlepiać swoich ślepi do ekranu i biadolić, że i tak nic nie widzę.  
(14/15)

Treść:
Mam nadzieję, że i tutaj mnie zadowolisz, jak w punktach wyżej.
Za bardzo nie wiem, co powiedzieć. Zaszokowałaś mnie. Ogólnie nienawidzę czytać takich opowiadań, ale Twoje jest nieziemskie. Każdy bohater jest wyrazisty. Tylko, cholera, mam problem zapamiętaniem imion, może dlatego, że są dziwne. Tak, to na pewno przez to. Ale po kolei.
Kaelas, jejku jak on mnie wkurza! Po prostu nie mogę. Zadufany w sobie, marny chłoptaś. I jeszcze to, że on znajdzie ten miecz. Może i to będzie on, ale mógłby się z tym tak nie odnosić, bo to irytuje. Jednak z jednej strony, nawet go lubię. Przypomina mi jakąś postać, tylko za nic sobie nie mogę przypomnieć, jaką. Ach i mam taką małą nadzieję, że on się zakocha w Kendappie, a ona w nim. Właśnie, uwielbiam tę dziewczynę. Ma swój charakter, przez który się wyróżnia. Przyznam, że jest moją faworytką w opowiadaniu. Nie boi się powiedzieć co myśli, a także często używa swoich sztyletów na Kaelasa, śmieszy mnie to trochę, ale lubię te wątki w roli głównej z nimi. W sumie to najbardziej. I to jej przezywanie, jak wspomniałam – fajna była by z nich para. RM19 – jest to chłopak, który musi mieć wszystko poparte dowodami naukowym, nic nie zrobi zanim tego nie sprawdzi. Powiem Ci szczerze, że się zdziwiłam, jak zgodził się przekroczyć strefę wschodnią (to była wschodnia? Bo już nie pamiętam dobrze. Estrella i jej nie zawodna pamięć >.<”). Falonar, to taka liżąca dupę każdemu, nie powiem kto – bo kultura, która obowiązuje na ocenialni mi nie pozwala, niestety... Jest on za bardzo posłuszny. Jednak znów mnie zaszokowałaś - kiedy nazwał suką Evolet. Och, w sumie ona mi się wydaje nie groźna. Może to tylko pozory? Zobaczymy z czasem. Ladvarian jest władczy i męski. Kompletnie różniący się od Kaelasa. Ciekawe połączenie – obaj chcą dostać miecz, choć kompletnie się różnią. Może to ich połączy? A może do tego nawiązuje adres? Ja już mam swoje głupie domysły. Poza tym, to mają być bracia jednej duszy? Hm... Matko! Jak ja się rozpisałam o samych bohaterach – to dzięki Tobie. Każdy ma swój własny charakter, sama możesz to dostrzec po moim opisie, ponieważ ciężko się pisze o czymś, co w ogóle nie ma swojej własnej cechy. U Ciebie każdy ją ma.  
Opisy miejsc wychodzą Ci idealnie. Ta planeta, na której jest wyrocznia, śmieszy mnie. Głównie kojarzy mi się z matematyką, a raczej plakatem, który musieliśmy kiedyś robić... Dobra, nie ważne. Pewnie Cię nie zaskoczę, ale potrafiłam sobie ją wyobrazić, jak nigdy! I te manekiny. Moja wyobraźnia zaczęła działać, także gdy Ladvarian walczył, fuu. Jadłam właśnie w tym momencie kanapkę i czytałam o wyprutych wnętrznościach, wylatujących mózgach. Okropne, ale jaki wspaniały opis. Ja nie wiem jak Ty to robisz, ale nie znam nikogo kto by, aż tak działał na moją wyobraźnię. Jak czytam jakikolwiek Twój opis momentalnie w swojej głowię robię zarysy np. tej bitwy. Świetnie!  
Dialogi – no w końcu pokazują jakieś emocji, choć nie zawsze. Czasami mi w nich czegoś brakowało, nie wiem. Rzadko się to zdarzało, ale jednak! Więc powinnaś nad nimi trochę popracować, nie dużo, ale myślę, że Ci to pomoże.
Styl, uwielbiam go! Potrafisz wciągnąć i to nieźle. Przeczytałam całe 10 rozdziałów naraz, a przy ostatnim byłam nieźle wkurzona, że to już koniec. Naprawdę, bardzo się szybko czytać, a to jest plus. Chociaż robisz naprawdę długie rozdziały! Za co też zbierasz pochwałę. Słownictwo jest dobre. Nie używasz słów takich, żeby połowa czytelników nie znała znaczenia, nie próbujesz z tego opowiadania zrobić nie wiadomo czego. Czyta się go lekko, za sprawą Twojego stylu jaki i słownictwa. Tutaj nie mam do Ciebie żadnych zastrzeżeń.  
Fabuła - cholera ciężko mi stwierdzić, czy jest oryginalna. Nie czytam tego typu książek, nie oglądam film, a tym bardziej blogowe opowiadania odstraszają mnie, aczkolwiek pierwszy raz mi się taki blog zgłosił, więc chyba jest to oryginalne. Nie ważne, skupmy się na tym, że to mi się spodobało, więc... Jeśli ja nie czytam i nawet nie sięgam po takie książki, nawet pod przymusem, a bardzo mi się to podoba, to musi być to świetnie i tyle. Ach, pewnie już wiesz, że właśnie masz nową czytelniczkę?  
Opowiadanie zyskuję na licznych opisach, które są najważniejsze. Bez tego, ani rusz. Ty na szczęście to wiesz i widać to.  
Podsumowując:
-bohaterów opisujesz bardzo dobrze.
-Opisy także masz świetne
-Trochę przy dialogach kulejesz, ale nie strasznie
-Fabuła, jest świetna.  
Więc musisz popracować tylko nad dialogami.
(30/30)

Błędy:
Prolog:
„ Zatroskana twarz pokryta została zmarszczkami i bruzdami, a wzdłuż lewego policzka biegła krzywa blizna, pamiątka po jednym z licznych bojów.” ← Zatroskana twarz została pokryta zmarszczkami i bruzdami, a wzdłuż lewego policzka biegła krzywa blizna - pamiątka po jednym z licznych bojów.
„A gdy ukończy piętnaście lat zostanie dla niego wykuty miecz, który[...]” ← A gdy ukończy piętnaście lat, zostanie dla niego wykuty miecz, który[...].
Rozdział pierwszy:.
„ Z tego co słyszał była to najbardziej rozwinięta i skomputeryzowana cywilizacja w całej strefie północnej.” <- Z tego co słyszał, była to najbardziej rozwinięta i skomputeryzowana cywilizacja w całej strefie północnej.
Rozdział drugi:
„Gwiazdy i planety śmigały mu przed oczami niczym jasny korowód.” ← Gwiazdy i planety śmigały mu przed oczami, niczym jasny korowód.
(8/10)

Ramki:
Strona główna – nie rozumiem osób, które uważają, że ta strona jest zbędna. Jest to przydatne. Ja np. wolę sobie kliknąć, na powyższą stronę, niż klikać w nagłówek. Ot tak.
Autorka – pierwszy raz się spotkałam, z takim opisem. W sumie zawarłaś wszystko w prosty sposób. Nie rozpisywałaś się nie wiadomo jak, a tu proszę - najważniejsze rzeczy wiemy o Tobie.
Linki – łał. Masz wszystko ładnie posegregowane i masz tego dużo.
Bohaterowie – cholera! Wiem, że nie wypada, ale Kaelas jest nieziemsko przystojny! Bohaterów masz podobnie zrobionych jak Elfab, albo ona jak Ty? Nie wiem. Mogłybyście się skusić na trochę oryginalności, że tak powiem. Jednak wracając do samej zakładki – masz opisane same podstawowe rzeczy, bardzo dobrze. Nie wolno zdradzać wszystkiego w jednej zakładce. Chociaż cytat do Kaelasa, pasuje idealnie.
Informacje – czyli krótki opis historii. Elfab i Ty macie prawie identyczne zakładki. Dziwne. Znacie się może? Nie chodzi mi o znajomość internetową, tylko ogólnie.
Później masz jeszcze, wywiader i spamownik – najczęstsze rzeczy, które występują.
Zakładki masz schludne i wszystko, jest tam poukładane. Niczego Ci nie brakuję.
(10/10)

Dodatkowe punkty:
-na pewno za bohaterów, opisy i, oczywiście, świetne opowiadanie. 
(3/3)

Teraz Estrellka liczy punkciki ^^. Po zliczeniu wychodzi Ci: 75, więc masz ocenę: bardzo dobry.
Nie chcę nic mówić, ale brakło Ci tylko punktu do szóstki.

* * *
Jak ja uwielbiam oceniać takie blogi :D. Wenę dostałam, ale jak widzę w swojej kolejce, ten nieszczęsny pamiętnik, to głowa mi opada >.<”. Dobra, dam radę. Awww, ale dodajecie ocen ^^. Już myślałam, że staniemy, wtedy co była taka przerwa, a tu proszę. Pięknie, pięknie! Tylko Gosiaczku, mam ochotę Cię zabić, że w setnym poście wystawiłaś odmowę. Nie mogłaś tak, poczekać? Nie fajnie, nie fajnie. Jak się czujecie z faktem, że jutro jest już zakończenie? :D. Domyślam się, że każdy jest szczęśliwy. Dobra, mniejsza. Za dużo mówię, czasami.... Więc, pewnie już nie napiszę żadnej oceny w tym miesiącu, to: UDANEGO POCZĄTKU WAKACJI, moim mili ^^

10 komentarzy:

  1. Och, udanych wakacji i ja wszystkim życzę ^^ Jak się czuję z faktem, że już jutro zakończenie? Hmm.. Ulga, w końcu się wyśpię (mam nadzieję) i będę miała więcej czasu dla siebie. Cóż, jak wiadomo, tak sielankowo nie będzie, niemniej jednak cieszy mnie perspektywa dwóch (nie do końca) wolnych miesięcy.
    I ty zastanawiałaś się nad odejściem na urlop? *wybałusza oczy* Jesteś w doskonałej formie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nikt nie nazwał mnie Gosiaczkiem, Kamilko :D Zawsze mogę usunąc odmowę i wystawić ja jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powinnam najpierw skomentować inne oceny, które czekają od kilku dni, ale po tamtych dostałam lekkiej nerwicy (chociaż nota ta sama), więc wolę najpierw odezwać się tutaj.
    Bardzo dziękuję za ocenę i cieszę się, że treść Ci się spodobała, bo to ona jest dla mnie najważniejsza. W końcu szablon zawsze można zmienić, co pewnie za jakiś czas zrobię, gdy dostanę nowy.
    Jak mam być szczera, to na adres wpadłam szybciej niż na jego prawdziwe znaczenie. Chciałam, aby na nic konkretnie nie wskazywał, bo na moim poprzednim blogu wszyscy czepiali się, że od razu zdradzam tematykę.
    Rozdziałów na razie jest dziesięć, dlatego spis treści jest na stronie głównej, bo ładnie wygląda (i jest dla mnie bardziej podręczny), gdy dodam więcej rozdziałów na pewno przeniosę go na osobną stronę.
    Link do strony głównej na blogspocie to konieczność, ponieważ potem cholera bierze wszystkie strony i ciężko cokolwiek naprawić (czasem nie działa edycja, zmienia się kopiowana czcionka itp.)
    W treści raczej nie mam do czego się odnosić. Mogę jedynie powiedzieć, że ja też nie czytam książek o tematyce sf, więc nie wiem, czy powielam jakieś schematy, czy nie.
    W błędach widzę, że wykasowałaś te poprawne. Te kilka przecinków już poprawiłam.
    Odnośnie Elfaby, to jest ona moją siostrą, dlatego wiele rzeczy na blogach możemy mieć przedstawione w podobny sposób.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ocena chociaż trochę Cię zadolwoliła. Elfaba, robi piękne szablony. I co najlepsze wnet i u nas jej praca będzie gościć. Czyli odnoście adresu, moje domysły są mylne? Szkoda, a myślałam, że polączy coś tą dwójkę, no cóż.
      Pozdrawiam i pewnie nie jeden raz zobaczysz na swojej stronie mój komenatrz :)

      Usuń
    2. Ocena jak najbardziej mnie zadowoliła :)
      Nie powiedziałam, że domysły odnośnie adresu są mylne, zresztą w tej kwestii wolę się na razie nie wypowiadać, bo zniszczę całe zakończenie, a za długo nad nim pracowałam.

      Usuń
    3. To bardzo się cieszę, bo na prawdę nad nią długo siedziałam.
      Oczywiście, że lepiej się nie wypowiadać. Zepsułabyś również i mi zakończenie :). Bo chciałabym już przeczytać 11 rozdział. Tak spytam, kiedy mogłabym się go spodziewać?

      Usuń
    4. Właśnie co do strony głównej - zauważyłaś, że w ocenach przeważnie piszą, że jest to zbędne? Szlak chce mnie z tym trafić. Jeszcze rośmieszyło mnie, jak w jednej ocenie, dziewczyna odjęła Ci punkt za to, że masz zdjęcia w bohaterach >.<". I bardzo dobrze, że masz. Bo ja tego na K.... (nie pamiętam imienia, przepraszam -.-") wyobrażałam sobie, całkowicie inaczej, a tu proszę! Jest on tak zajebiście przystojny, uch.

      Usuń
    5. I potem jak tu się nie wkurzyć, szczególnie, że takie szczegóły zależą indywidualnie od autora i do treści nic nie wnoszą.
      A 11 jeszcze dzisiaj, dosłownie za kilka minut.

      Usuń
  4. Skoro Ty już nie oceniasz pamiętników, nie mam nic przeciwko temu, by oceniła mnie stażystka Inna.
    www.tchnienie-nadziei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. http://by-elfaba.blogspot.com/ pojawiło się zamówienie.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy