tag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post7212777682573941276..comments2023-10-26T16:47:36.300+02:00Comments on Ostrze Krytyki "Tajemnica pisarstwa polega na tym, że nie skrywa w sobie żadnej tajemnicy" - J.S: [186] pozaczasem94Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11968075733616559532noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-14317934169286521402013-08-27T00:06:28.195+02:002013-08-27T00:06:28.195+02:00" takie powinien być do opowiadania" <..." takie powinien być do opowiadania" <= taki<br /><br />"Kłóci się z całą resztą, kompletnie nie pasuje do całości." <= Nie masz wrażenia, że się powtarzasz? ;)<br /><br />"W jakim domku - jednorodzinnym, mieszkanie?" <= Domku-mieszkaniu?<br /><br />"Ne został on w żaden sposób opisany" <= nie został<br /><br />"Całość opowiadania to 9 dość krótkich rozdziałów." <= dziewięć<br /><br />"jeszcze nie zdążyłaś zacząć" <= jeszcze nie rozpoczęłaś<br /><br />"Zależy kogo by spytać. Przecinek." "Dusza to nie jest to co widzi gdy naprzeciw niej znajduje się umarły. Tu nawet dwa." <= Powinnaś precyzyjnie określać, gdzie powinien być przecinek. Serio-serio.<br /><br />"Dziewczyna ma długie blond słowy" <= Oczywiście nie zwróciłaś uwagi na "blond SŁOWY dziewczyny...<br /><br />"Popraw to, co wymienione plus przeczytaj podstawy z interpunkcji i będzie dobrze, ponieważ nie są to żadne kolosalne błędy przez które nie da się czytać." <= Uczył Marcin Marcina...<br /><br />"Wstawiłaś fragment jednego z postów, ale przydałby się jakiś opis jej charakteru. Wygląd zostawiłaś czytelnikom, jednak osobiście wolałabym wiedzieć, co jest w Twojej głowie, bo to Ty piszesz to opowiadanie." <= To musi być szalenie frustrujące, gdy bierzesz książkę do ręki, a tam nie ma ani opisu wyglądu, ani charakterów bohaterów... Z treści każą wyławiać, mendy jedne...<br /><br />" zmniejszeniem ilości podstroi" <= Ilości czego? O "podstrony" ci chodziło, prawda?<br /><br />"również ni było niczego" <= nie byłoShun Camuihttps://www.blogger.com/profile/03963740428100840559noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-4695163252941265022013-07-29T10:27:46.288+02:002013-07-29T10:27:46.288+02:00"A zdążyłam zauważyć, że oceniani rzadko zgad..."A zdążyłam zauważyć, że oceniani rzadko zgadzają się z ocenami. Skoro są tak święcie przekonani o idealności swego bloga to po co zgłaszają go jeszcze do oceny?"<br /><br />A czy ocena może być zwyczajnie kiepska?Juliahttps://www.blogger.com/profile/01204360521953348409noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-16006893521366309762013-07-26T21:12:24.530+02:002013-07-26T21:12:24.530+02:00Wiem to wszystko. Rozdziałów niby było wystarczają...Wiem to wszystko. Rozdziałów niby było wystarczająco, ale sama autorka napisała, że ich treść nie jest powalająca, blog się po prostu dopiero rozwija, nie tak, jak oceniona przeze mnie przed stażem "Legenda Dnia i Nocy", która miała rozdziałów około pięćdziesięciu. Jak pojawią się nowe notki, bo chętnie tam pewnie zajrzę i ocenię wnikliwiej, ale chwilowo... no, nie ma co oceniać. Ale blog idzie w dobrym kierunku, a autorka jest świadoma koniecznych poprawek, za co chwała jej, bo zmierza w dobrym kierunku!Elektrowniahttps://www.blogger.com/profile/17192495943032195681noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-60610180441935021512013-07-26T14:36:53.170+02:002013-07-26T14:36:53.170+02:00Aż się zdziwiłam, że tak krótko opisałaś treść. Al...Aż się zdziwiłam, że tak krótko opisałaś treść. Ale potem napisałaś, że pojawiło się jedynie 9 rozdziałów i na dodatek nie za wiele się w nich działo.<br />Ja również lubię, kiedy na belce widnieje jakiś cytat, chociaż, jeśli adres bloga jest ciekawy i ma miejsce na belce - nie widzę problemu. Natomiast jest to Twoje wrażenie i Twoje zdanie, Ty pisałaś tę ocenę, więc ja za bardzo nie mam nic do gadania. ;p<br />Jak dla mnie autorka jeszcze nie do końca wie, jak dalej potoczą się losy bohaterów i dlatego zostawiła belkę z cytatem w spokoju - żeby mieć czas na przemyślenie i odpowiednie dobranie sentencji.<br />Pozdrawiam. :)Nessahttps://www.blogger.com/profile/14730248171981089821noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-23931431280470974112013-07-26T12:03:18.692+02:002013-07-26T12:03:18.692+02:00Mam bardzo dużą rozdzielczość monitora i u mnie ta...Mam bardzo dużą rozdzielczość monitora i u mnie taki cytat zmieściłby się pewnie do słowa "o które". To jest moja opinia, bo sama często tak robię, jak przeglądam blogi, że otwieram kilka, potem zajmuję się czymś innym i po chwili zaczynam je wyrzucać. Dobra belka przyciąga zawsze moją uwagę. Elektrowniahttps://www.blogger.com/profile/17192495943032195681noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-85383669511919635532013-07-25T22:56:07.673+02:002013-07-25T22:56:07.673+02:00"Belka – nic wymyślnego, osobiście uważam, że..."Belka – nic wymyślnego, osobiście uważam, że odpowiedni cytat z Twojego opowiadania lub cudzy, pasujący do tekstu byłby tam mile widziany. Bierz pod uwagę, że jeżeli jest to któraś z kolei zakładka u kogoś w oknie to tylko ten opis uratuje ją przed zamknięciem. Powinien być interesujący i kusić do czytania, Twój jest na razie nijaki"<br /><br />No nie wiem, czy jakieś pitu pitu, na dodatek najczęściej urwane w połowie słowa, niekojarzące się z niczym, uratowałoby zakładkę od zamknięcia. "Poza czasem" idealnie mieści się w tej maciupkiej przestrzeni i od razu daje znać, CO tam jest. A jakiś kolejny z przepastnej dziury coelhizmów? Pierwszy z brzegu, niezwiązany z niczym: "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca", na zakładce widniałoby, przy dobrym wietrze (tj. otwartych do pięciu - sześciu w przeglądarce), "w życiu bow". Yhym, na pewno zachęca. To już prędzej można zaproponować unikalną favikonę, bo ta rzeczywiście działa bez pudła.Sileanahttps://www.blogger.com/profile/13554894858570276176noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-44908206323469809092013-07-25T21:59:10.610+02:002013-07-25T21:59:10.610+02:00Dobrze, że Ty i ja i być może ktoś jeszcze to rozu...Dobrze, że Ty i ja i być może ktoś jeszcze to rozumie, ale niestety - zdarzają się i tacy, którzy wręcz rzuciliby się na oceniającego. Jednak nie można zostawić bez zarzutu nas - oceniających. Czasem oceny są tak napisane i wręcz jest to wyśmianie autora, to nie ma co się dziwić. Ale raczej takie sytuacje zdarzają się rzadko, choć bywają, a nie powinny mieć w ogóle miejsca. Estrellahttps://www.blogger.com/profile/16334861565167801212noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-55635504609386322312013-07-25T21:49:30.078+02:002013-07-25T21:49:30.078+02:00A zdążyłam zauważyć, że oceniani rzadko zgadzają s...A zdążyłam zauważyć, że oceniani rzadko zgadzają się z ocenami. Skoro są tak święcie przekonani o idealności swego bloga to po co zgłaszają go jeszcze do oceny? To przecież właśnie temu służy - zapoznaniu się z w pełni szczerą opinią i poznaniu swych błędów. Jeśli ktoś nie potrafi ich zaakceptować, niech nie zgłasza się do oceny. Proste, prawda? Szkoda, że żyjemy w świecie pełnym narcystycznych idiotów. Devillahttps://www.blogger.com/profile/13622963797284488550noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-79022521830401504502013-07-25T21:42:17.557+02:002013-07-25T21:42:17.557+02:00Jak miło dostać taki komentarz od autora bloga ._....Jak miło dostać taki komentarz od autora bloga ._. Masz szczęście, Elektrownio. Estrellahttps://www.blogger.com/profile/16334861565167801212noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7933777240231197845.post-28303726207418354922013-07-25T21:24:48.555+02:002013-07-25T21:24:48.555+02:00Serdecznie dziękuję za ocenę, i całkowicie się z n...Serdecznie dziękuję za ocenę, i całkowicie się z nią zgadzam. Choć to marne wytłumaczenie, część błędów wynika z tego, że nie sądziłam, że ocena pojawi się tak szybko. Nie ma sensu się tłumaczyć i wykręcać wieloma ważnymi sprawami. Potrafię przyznać się do własnych błędów i tego, że gdy miałam czas zwyczajnie nie chciało mi się tego zrobić. Jednak w najbliższym czasie na pewno się za to zabiorę.<br />Co do szablonu - planowałam go zmienić, jednak nigdzie nie mogę znaleźć nic odpowiedniego. Sama nawet rozpoczęłam przygodę z grafiką, jednak nie jestem na tyle dobra by zabrać się za szablon do bloga o Gees, gdyż będzie to niezwykle skomplikowana operacja. Musi być przepełniony pewnego rodzaju magią. Chyba przekracza to moje siły - przynajmniej na razie.<br />O rozdziałach, niestety, myślę dokładnie tak samo. Przyznam, że dopiero w ostatnim czasie zaczęłam się zastanawiać, co chcę zrobić z tą historią. Niby cały czas coś się dzieje, ale w gruncie rzeczy wszytko stoi w miejscu. Zamiast odpowiedzi jest coraz więcej pytań. Początkowo robiłam tak by wszystko nie wyjaśniło się w kilku rozdziałach, a potem chyba popadłam w rutynę. Planuję zacząć wszystko wyjaśniać już od następnego rozdziału.<br />Bohaterowie. Tak, też zauważyłam wypchnięcie wielu ważnych elementów. To tylko dowodzi temu, że dopiero "wracam do formy". <br />Brak konkretnego miejsca rozgrywania się akcji to zabieg celowy. Nie przepadam za umieszczaniem akcji w konkretnym miejscu - to zobowiązuje do przynajmniej częściowego odnoszenia się do faktów. Wolę wymyślać wszystko sama. Postaram się zastanowić gdzie konkretniej mogłoby się to wszystko rozgrywać - może coś z tego wyjdzie.<br />Nad nazwiskami zastanawiam się już od pierwszego rozdziału i efektów (jak widać) brak. W zasadzie nie potrafię wyjaśnić dlaczego.<br />Początkowo betą miała być moja siostra. Zrezygnowała, a ja nie mogę zabrać się do znalezienia kogoś odpowiedzialnego. <br /><br />Wiem, że muszę poświęcić temu blogowi jeszcze wiele czasu. Zawsze mogło być gorzej! (marne pocieszenie, ale zawsze to coś!)<br /><br />Jeszcze raz serdecznie dziękuję za szczerą opinię. Jak już napisałam na początku, całkowicie się z nią zgadzam ;)<br />Devillahttps://www.blogger.com/profile/13622963797284488550noreply@blogger.com